Poświęcony historii śląskich Żydów oddział Muzeum w Gliwicach powstanie w tamtejszym zabytkowym domu przedpogrzebowym. Wkrótce ma ruszyć remont wnętrz; gotowa jest już wstępna koncepcja aranżacji wystawy.
Plany urządzenia takiego muzeum w cennym neogotyckim zabytku, znajdującym się przy kirkucie na ul. Poniatowskiego, deklarował już kilka lat temu samorząd Gliwic. W środę poinformował, że obiekt niebawem przejdzie metamorfozę pod kątem przyszłego muzeum - najpierw w postaci renowacji wnętrz (zaplanowano środki), a potem ich aranżacji (gotowe są wstępne koncepcje).
„Nowa funkcja obiektu ma jednoczyć wszystkie środowiska zainteresowane tematyką Żydów na Górnym Śląsku, którzy byli nie tylko częścią Gliwic, ale całego regionu: jego kultury, gospodarki i nauki. Dlatego miejsce poświęcone ich pamięci będzie dostępne dla szerokiego grona zainteresowanych” – wskazał dyrektor Muzeum w Gliwicach Grzegorz Krawczyk
Jak wynika z przyjętej koncepcji aranżacji wnętrz, przy wejściu ma znaleźć się ekspozycja nt. historii domu przedpogrzebowego i wciąż czynnego, położonego obok cmentarza. W tej części przewidziano też strefę „skarbnicy wiedzy” o zabytkach żydowskiej architektury w regionie.
Południowe skrzydło ma pełnić funkcję edukacyjną. Odbywać się tam mają warsztaty edukacyjne, spotkania, konferencje i wystawy czasowe; znajdzie się tam więc m.in. wyposażenie multimedialne. W pozostałej części budynku - przestrzeni wystawienniczej - na ściankach działowych przewidziano rozwieszenie m.in. grafik, tekstów i map. Prócz tego będą klasyczne gabloty z eksponatami, ale też podświetlane instalacje, mapy multimedialne czy elektroniczne przeglądarki.
Stała wystawa ma prezentować m.in. tło historyczne związane z Górnym Śląskiem (z graficzną osią czasu), początki osadnictwa żydowskiego w regionie, rolę Żydów i ich wpływ na rozwój przemysłu, historię żydowskich przemysłowców oraz ich rodów, elementy życia codziennego, działalność społeczno–oświatową i polityczną (wraz z kontekstem narastania antysemityzmu w Niemczech czy Holokaustu). Pokazane mają też zostać powojenne losy Żydów w regionie i życiorysy znanych żydowskich Górnoślązaków.
Gliwicki dom przedpogrzebowy, nazywany też Małą Synagogą, uważany jest za perełkę architektoniczną - również w skali ogólnokrajowej. Władze samorządowe Gliwic przejęły ją od gminy żydowskiej w 2008 r. Ceglany budynek z początku XX w. niszczał od czasów II wojny światowej.
Przed 2008 r. zabezpieczenie budynku uniemożliwiał stan prawny – należał on do Skarbu Państwa, a prawnym spadkobiercą była katowicka gmina żydowska. Najpierw gmina wystąpiła do wojewody o nabycie Małej Synagogi oraz kirkutu. Potem - po przeprowadzeniu z udziałem rabina koniecznego podziału geodezyjnego - przekazała nieruchomość miastu, które szybko zabezpieczyło obiekt przed dalszym niszczeniem.
Był to jeden z pierwszych takich przypadków w Polsce. Przedstawiciele gminy akcentowali kwestię zaufania, jakie zdobyły u nich władze Gliwic; wskazywali, że przekazanie zabytku było korzystne dla obu stron, zwłaszcza wobec faktu, że ich gminy nie stać było na jego odremontowanie.
Miasto przejęło dom przedpogrzebowy z zastrzeżeniem uszanowania religijnego i historycznego znaczenia tego miejsca. Już w 2008 r. prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz deklarował, że po adaptacji w budynku Małej Synagogi zostanie urządzone muzeum historii śląskich Żydów.
Dom przedpogrzebowy na cmentarzu żydowskim w Gliwicach przy ul. Poniatowskiego powstał w 1903 r. według projektu wiedeńskiego architekta Maxa Fleischera. Składa się z prostokątnej głównej hali o wymiarach ok. 10 na 18 m i wysokości 10 m. W skrzydłach przewidziano pomieszczenia kostnicy, mieszkanie strażnika cmentarnego, kancelarię i pokoik dla rabina.
Na posadzce ułożono ornament z czarno-białych płytek, sklepienie głównej sali przedstawiało rozgwieżdżone niebo. Budynek utrzymany jest w stylu neogotyckim, zdobią go ostrołukowe okna z powybijanymi dziś w większości witrażami oraz kute żelazne elementy. Budulcem była czerwona cegła.(PAP)
mtb/ ls/