„Teatr Śląski – to ja” – te słowa wypowiedziało ponad 130 osób – pracowników zespołu katowickiej sceny w 5-minutowym filmiku, udostępnionym na internetowym profilu instytucji. Niektórzy – po śląsku.
Kolejnym krokiem akcji mają być nagrania i zdjęcia nadesłane przez widzów tej sceny.
"Pięć minut - tyle trwa filmik, który został nagrany przez ponadstuosobowy zespół pracowników Teatru Śląskiego. Nagrywaliśmy siedząc na kanapach, w ogrodach, w kuchni między gotowaniem obiadu, na Nikiszowcu, w pracowni stolarskiej itp. Nasi pracownicy mówią tylko cztery słowa, wszyscy te same. Słowa, z których jesteśmy dumni i które tworzą z nas, indywidualistów, zespół, jakiego nie ma nigdzie w Polsce!" – powiedział dyrektor teatru Robert Talarczyk.
Przypomniał, że w tym roku Teatr Śląski będzie obchodzić 113. urodziny. "Nie istniałby, gdyby nie Wy! Nasi widzowie, przyjaciele i artyści związani z naszą sceną. Dlatego zachęcamy Was, żebyście pokazali, że jesteście z nami! Nagrajcie filmiki ze słowami: Teatr Śląski to ja! i opublikujcie w komentarzu na Facebooku pod teatralnym filmem. A jeśli nie lubicie kamery, to zróbcie sobie zdjęcie z zapisanym #TeatrŚląskiToJa!" - zaapelował dyrektor Talarczyk.
Teatr Śląski jest największym teatrem dramatycznym w województwie śląskim i jednym z największych w Polsce. Dysponuje czterema stałymi scenami na ponad 800 miejsc, co roku realizuje ok. 10 premier i gra blisko 500 przedstawień. W zeszłym roku jego produkcje zdobyły ponad 20 nagród i wyróżnień. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ mok/