Prowadziliśmy program o literaturze. Często nasze opinie były zupełnie sprzeczne, na temat tego, co jest dobre a co jest złe, w sensie literackim – powiedziała PAP krytyczka literacka Kazimiera Szczuka, która przez wiele lat prowadziła wspólnie z Łubieńskim w TVP magazyn kulturalny "Dobra książka".
Nie żyje Tomasz Łubieński, prozaik, dramaturg, eseista, wieloletni red. naczelny miesięcznika "Nowe Książki", autor m.in. książek "M jak Mickiewicz" i "Bić się czy nie bić". Miał 85 lat. Informację potwierdził PAP Instytut Książki.
"To była bardzo miła współpraca, choć bez przerwy kłóciliśmy się na ekranie, ale to było bardzo budujące. Pan Tomasz odgrywał rolę konserwatysty, którym wcale nie był, ale jako najstarszy i najpoważniejszy musiał być konserwatystą i sprzeciwiał się moim bardzo nowoczesnym oczekiwaniom w stosunku do literatury, które polegały głównie na tym, żeby była feministyczna" – wspominała Szczuka. "Poza ekranem nie kłóciliśmy się. Wydaje mi się, że go trochę drażniłam. Wiele razy przyznawał mi rację, choć raczej nie na ekranie. Podczas programów staraliśmy się wyostrzać różnice zdań. Pan Tomasz na pewno nie był mizoginem, był zwolennikiem równouprawnienia kobiet. Tak więc odgrywanie konserwatysty było pewnego rodzaju rolą" – dodała.
"Pan Tomasz napisał między innymi biografię Mickiewicza i "Bić się czy nie bić?", czyli pewnego rodzaju rozrachunek z romantyzmem. Miał w sobie wrażliwość społeczną, choć nie znaliśmy się dobrze na stopie prywatnej" – wspominała Szczuka. "Bardzo mi się podobało, że interesował się literaturą i na poziomie akademickim, i pozostawał przy tym pisarzem i poetą" - podkreśliła. "Przykro mi jest słyszeć o jego śmierci" - dodała.(PAP)
Autor: Tomasz Szczerbicki