Od piątku kina, teatry, filharmonie i opery, a także domy i ośrodki kultury prowadzące działalność kinowo-teatralną i wystawienniczą otwierają się dla publiczności w rygorze sanitarnym. Działalność tych instytucji zostaje przywrócona warunkowo do 28 lutego.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 11 lutego 2021 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii, instytucje kultury, takie jak kina, teatry, opery, filharmonie oraz domy i ośrodki kultury w zakresie związanym z przygotowaniem i realizacją wydarzeń artystycznych, wystaw oraz działalności związanej z projekcją filmów lub nagrań wideo, mogą wznowić działalność pod następującymi warunkami: "udostępniania widzom lub słuchaczom 50 proc. liczby miejsc (co drugie miejsce na widowni); zachowania odległości 1,5 m pomiędzy widzami lub słuchaczami w przypadku braku wyznaczonych miejsc na widowni; zapewnienia, aby widzowie lub słuchacze realizowali nakaz zakrywania ust i nosa; zapewnienia, aby widzowie lub słuchacze nie spożywali napojów lub posiłków".
Obowiązek zajmowania siedzenia co drugie miejsce oraz zachowania odległości 1,5 m między osobami nie dotyczy widza lub słuchacza, który ma pod opieką dziecko poniżej 13. roku życia lub osobę wymagającą opieki, a także osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących.
Decyzja o otwarciu kin i instytucji kultury pozostaje każdorazowo w kompetencji osób zarządzających, w przypadku instytucji kultury - działających w uzgodnieniu z ich organizatorami/założycielami.
W Warszawie od piątku będzie można odwiedzać m.in. kino Muranów. "Bardzo cieszymy się, że w końcu będziemy mogli zaprosić do nas widzów. Oczywiście, wolelibyśmy wiedzieć o możliwości otwarcia z większym wyprzedzeniem, ale ostatni rok pokazał, że wszystko może się wydarzyć i trzeba być elastycznym. Każde kino jest w trochę innej sytuacji, są obiekty o różnych profilach. M.in. dlatego, że Muranów prowadzony jest przez firmę dystrybucyjną Gutek Film, możemy grać nowe tytuły i mamy do nich dostęp. W repertuarze znajdzie się sporo atrakcyjnych premier i przed-premier - także od innych dystrybutorów. Mamy nadzieję, że po dwóch tygodniach sytuacja okaże się na tyle stabilna, że będziemy mogli funkcjonować na stałe" – powiedział PAP Jakub Gutek z kina Muranów.
Reaktywację zapowiedziało również kino Iluzjon, prowadzone przez Filmotekę Narodową - Instytut Audiowizualny. Jak podkreśliła kierowniczka kina Kinga Zabawska, pracownicy Iluzjonu z radością przyjęli informację o możliwości odmrożenia kin. "Tęsknimy za naszymi widzami i doświadczeniem oglądania filmów na wielkim ekranie w sali kinowej. Mamy gotowy repertuar. Będziemy stosować się do wszystkich wytycznych rządu odnośnie bezpieczeństwa" - powiedziała.
W piątek otworzą się również kina Elektronik i Amondo. "Wracamy 12 lutego! Ale na razie +warunkowo+ na 2 tygodnie i w 50 proc. reżimie miejsc. Wciąż obowiązują maseczki, dezynfekcja, zakaz spożywania posiłków. Co chcielibyście obejrzeć?" - czytamy na profilu Elektronika na Facebooku. Z kolei Jakub Gałecki z kina Amondo zwraca uwagę, że choć decyzja rządu o odmrożeniu kin "daje pewną nadzieję i jest bodźcem do działania", kiniarzom towarzyszą mieszane uczucia. "Repertuar mamy już gotowy – jest on taki, jaki został anulowany w listopadzie, gdy byliśmy zmuszeni kino zamknąć. Dlaczego? Dlatego, że tak jak inne kina prosiliśmy o niezwracanie biletów, tylko ich zachowanie do ponownego otwarcia tak, aby można je było wykorzystać" - wyjaśnił.
W kinie Amondo powrócą regularne cykle: HORRORY+ODLOTY, KLASYK i LOVE. Pojawi się też sporo filmowej klasyki i nowsze tytuły.
Decyzji o ewentualnej reaktywacji nie podjęła jeszcze spółka Multikino S.A., która musi najpierw "zapoznać się z rządowym rozporządzeniem zawierającym szczegóły dotyczące zasad, na jakich można ponownie otworzyć kina oraz skonsultować się z dystrybutorami filmowymi, by ocenić możliwość pozyskania premierowych filmów w tak krótkim czasie". "Polegamy na dystrybutorach, którzy odpowiadają za marketing powierzonych im przez producentów filmów. Dystrybutorzy potrzebują standardowo minimum 4-6 tygodni na przygotowanie filmu do dystrybucji. Warunkowość otwarcia kin może jeszcze bardziej utrudnić decyzje odnośnie wprowadzenia nowych filmów w tak krótkim terminie oraz możliwego otwarcia kin" - podkreślono w stanowisku, przesłanym PAP.
Również sieć kin Cinema City stoi na stanowisku, że decyzja o ponownym otwarciu "wymaga głębszej analizy i szczegółowego zapoznania się z nowymi wytycznymi rządu ws. wyznaczonego reżimu sanitarnego". "Możliwość otwarcia wszystkich kin w kraju w tym samym czasie, zbudowanie atrakcyjnego kalendarza premier, intensywnej promocji filmów oraz dopuszczalnej 50-procentowej frekwencji na sali, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości obsługi barowej - to dla nas kluczowe aspekty, które wpływają na powodzenie powrotu kin. O ewentualnym otwarciu naszych placówek poinformujemy od razu po podjęciu takiej decyzji" - poinformowała dyrektor marketingu i PR Cinema City Katarzyna Opertowska.
W połowie lutego zamknięte pozostaną kina sieci Helios. W stanowisku przesłanym PAP prezes Helios S.A. Tomasz Jagiełło wskazał, że "ponowne uruchomienie 50 kin w całej Polsce w zaostrzonym reżimie sanitarnym jest trudną logistycznie i kosztowną operacją" i "nie ma możliwości przeprowadzenia jej warunkowo na dwa tygodnie". "To absurdalna propozycja, której kosztów mogą nie udźwignąć operatorzy kin. Otwarcie kin wymaga przede wszystkim przygotowania repertuaru i rozmów z dystrybutorami filmowymi, a następnie promocji wprowadzanych na ekrany tytułów, a na to potrzeba minimum ok. czterech tygodni" - ocenił.
Dla publiczności już w piątek albo w najbliższych dniach otworzą się także teatry. W Warszawie będą to m.in. Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera, Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana oraz Teatr Narodowy.
Dyrektor Teatru Powszechnego Paweł Łysak przyznał w rozmowie z PAP, że "bardzo długo czekali na otwarcie teatrów, bo są spragnieni widowni". Zapowiedział, że od 12 do 14 lutego w Teatrze Powszechnym grana będzie niedawna premiera "Biegunów" na podstawie powieści Olgi Tokarczuk w reżyserii Michała Zadary.
"To, żeby się branża otworzyła, jest niezwykle ważne z punktu widzenia i ekonomicznego, i psychologicznego. Dla nas, pracowników kultury, artystów, ale i zespołu technicznego oraz widzów konieczny jest powrót do tzw. normalności. Ludzie potrzebują kontaktu z kulturą nie tylko poprzez ekrany lub monitory" - wyjaśnił Łysak.
"Nareszcie!" - skomentował w rozmowie z PAP decyzję o otwarciu teatrów dla publiczności z-ca dyrektora naczelnego i dyrektor artystyczny Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie Janusz Majcherek. "Zamierzamy przyjąć taką taktykę, jak na początku września 2020 r., kiedy przez chwilę teatry były otwarte i na widownię wchodziło także 50 proc. publiczności. To znaczy, ze Sceny Kameralnej przenieśliśmy i przystosowaliśmy na Dużą Scenę kilka przedstawień, m.in. jednoaktówki Mrożka, Becketta, +Marlenę. Ostatni koncert+" - wyjaśnił. "I te tytuły będziemy grać także teraz na Dużej Scenie" - zapewnił dyrektor artystyczny Teatru Polskiego. "W miarę rozwoju sytuacji będziemy starać się przywracać nasze duże przedstawienia, które na razie nie mogą być grane. Mam na myśli +Borysa Godunowa+ Puszkina w reżyserii Petera Steina i +Dziady" Mickiewicza w reżyserii Janusza Wiśniewskiego, których dawno nie prezentowaliśmy" - tłumaczył Majcherek. "To są spektakle z bardzo dużymi obsadami - i z tym musimy poczekać" - wyjaśnił dyrektor artystyczny Teatru Polskiego.
Dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie Jan Englert przyznał w rozmowie z PAP, że najbardziej dla niego interesujące jest, "jak na otwarcie teatrów zareaguje publiczność".
Teatr poinformował, że od piątku wznawia działalność repertuarową. "Zapraszamy do Teatru! Rozpoczynamy 12 lutego +Garderobianym+, w repertuarze siedem tytułów, w tym długo oczekiwana premiera +Trzech sióstr+ Czechowa w inscenizacji Jana Englerta, a także ponowna premiera +Sonaty jesiennej+ w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego" - napisano na stronie Teatru Narodowego.
Dyrektor TR Warszawa Natalia Dzieduszycka powiedziała PAP, że teatr postara się ruszyć z repertuarem "jak najszybciej". Przypomniała, że TR Warszawa "ma w repertuarze +Innych ludzi+ w reżyserii Grzegorza Jarzyny, a także inne spektakle". "Na pewno uruchomimy sprzedaż biletów na luty i będziemy grali" - dodała.
Ze strony TR Warszawa można się dowiedzieć, że pokazy "Innych ludzi" zaplanowano od 18 do 21 lutego.
Warszawska Filharmonia Narodowa zaprasza publiczność na pierwszy koncert po związanej z pandemią przerwie 19 lutego. Kolejne koncerty zaplanowano na 23 i 27 lutego. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska, Daria Porycka, Grzegorz Janikowski
ksi/ dap/ gj/