Koncert Chóru Filharmonii Łódzkiej w archikatedrze w Łodzi zakończy w niedzielę 22. Wędrowny Festiwal „Kolory Polski”. W wakacyjne weekendy łódzcy filharmonicy i ich goście wystąpili w 10 różnych miejscowościach regionu. Spotkaniom towarzyszyły wycieczki krajoznawcze.
W ramach organizowanego przez Filharmonię Łódzką po raz 22. Wędrownego Festiwalu "Kolory Polski" w każdy weekend, począwszy od 24 lipca, muzycy i ich goście dawali koncerty w różnych zakątkach regionu. Zawędrowali m.in. do Lutomierska, Zgierza, Krośniewic, Piotrkowa Trybunalskiego, Charłupii Małej, Zelowa, Wielunia i do Łowicza. W niedzielę o godz. 20.00, na finał festiwalu, w łódzkiej bazylice archikatedralnej wystąpi Chór Filharmonii Łódzkiej pod dyrekcją chórmistrza Dawida Bera.
"Na koncert wybrałem współczesną muzykę chóralną, która dobrze zabrzmi w niełatwej akustyce łódzkiej archikatedry. Będziemy celebrować brzmienia, emocje, napięcia i harmonie, bo w tych utworach są one wyjątkowo ważne" – podkreślił chórmistrz.
W roli dyrygentów pojawią się także Maria Hubluk-Kaszuba i Rafał Wiecha, na fortepianie zagra Zbigniew Rymarczyk. Na koncert finałowy festiwalu Chór Filharmonii Łódzkiej przygotował nowy program, niemal w całości złożony z niewykonywanych przez ten zespół utworów kompozytorów zagranicznych i polskich, w tym związanych z Łodzią.
Jednym z nich jest profesor łódzkiej Akademii Muzycznej Jerzy Bauer, którego kompozycje były wykonywane na wielu koncertach i festiwalach, m.in. na Warszawskiej Jesieni i Festiwalu Polskiej Muzyki Współczesnej "Musica Polonica Nova" we Wrocławiu. Chór sięgnął także do twórczości Krzysztofa Grzeszczaka, z klasy kompozycji Jerzego Bauera. Kompozytor, chętnie inspirujący się tematyką religijną, ma w dorobku ponad 330 utworów orkiestrowych, wokalno-instrumentalnych, kameralnych, solowych i chóralnych. Jego kompozycje doczekały się ponad 700 udokumentowanych wykonań.
Podczas ostatniego festiwalowego koncertu zabrzmi także "O Radix Jesse" Pawła Łukaszewskiego, symfonia chóralna należąca do cyklu "Antiphonae", i trudny wykonawczo trzyczęściowy psalm "Cantus finalis" Marka Jasińskiego.
Warto wspomnieć, że – podobnie jak w poprzednich edycjach – na każdy koncert "Kolorów Polski" można było wybrać się z wycieczką organizowaną przez Towarzystwo Przyjaciół Łodzi, obejmującą zwiedzanie interesujących turystycznie miejsc na trasie i w miejscowości docelowej oraz powrót do Łodzi po koncercie. Wyjątkiem od tej reguły jest koncert finałowy, który zawsze odbywa się w stolicy województwa.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ joz/