11. sezon Polskiej Orkiestry Sinfonii Iuventus rozpocznie się 9 października koncertem w Filharmonii Narodowej, na którym jako solista wystąpi Krzysztof Jakowicz. Muzycy zagrają pod kierownictwem Mirosława J. Błaszczyka.
W programie koncertu znalazły się takie utwory jak uwertura fantastyczna "Bajka" Stanisława Moniuszki. Organizatorzy podają, że utwór ten powstały w 1848 r. jest przykładem "sugestywnej muzyki, której skontrastowane tematy układają się w fascynującą +opowieść+ – jednak nie dowiadujemy się, o czym. Kompozytor pozostawił to wyobraźni słuchacza, nie zdradzając żadnego literackiego programu".
Krzysztof Jakowicz z towarzyszeniem orkiestry Sinfonii Iuventus wykona koncert skrzypcowy e-moll op. 64 Feliksa Mendelssohna-Bartholdy, który kompozytor napisał dla Ferdinanda Davida, koncertmistrza orkiestry lipskiego Gewandhausu. W tym czasie orkiestrą tą kierował Mendelssohn. Kompozytor rozpoczął pracę nad koncertem w 1838 r. "Premiera miała miejsce 13 marca 1845 r., a dzieło spotkało się od razu z entuzjastycznym przyjęciem publiczności i od tej chwili nie schodzi z koncertowych estrad" - podali organizatorzy.
Koncert zakończy Symfonia e-moll "Odrodzenie" op. 7 Mieczysława Karłowicza. Zdaniem organizatorów, ideową podstawą dzieła jest "obszerny, autorski program (opublikowany w +Słowie Polskim+ przed lwowską premierą w 1903 r.) w +młodopolskim+ stylu". Jak podają, "mowa w nim o +ponurym, złowrogim śpiewie+ i powolnym przebudzeniu pogrążonej w letargu duszy (cz. I), kontemplacji świata opromienionego słońcem (cz. II), pokusach błahych uciech, na jakie wystawiona jest dusza (cz. III) i wreszcie – tytułowym odrodzeniu człowieczego ducha".
W ocenie organizatorów Symfonia "Odrodzenie", nawet bez znajomości programu, "przemawia do słuchacza wielką siła emocji i nastrojów, wahających się między tragizmem, melancholią, patosem a euforyczną radością". Jak podają, "w tej właśnie kompozycji wykrystalizował się w pełni indywidualny styl Karłowicza, choć on sam, zawsze niezadowolony z własnych dokonań, także swą wspaniałą symfonię uznał za owoc muzycznego "terminowania" i nie przeznaczył jej do druku".
Patronat honorowy nad koncertem objęli minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz Polski Komitet ds. UNESCO. (PAP)
autor: Olga Łozińska
oloz/ itm/