Trzech znanych kantorów - Moshe Fishel, Avraham Kirshenbaum i Elazar Vinograd z towarzyszeniem Jerozolimskiego Chóru Kantorów wystąpiło w niedzielę w stołecznej synagodze im. Nożyków podczas inauguracji XI Festiwalu Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera".
"Cieszę się, że co roku tak licznie przybywają państwo na ten festiwal przybliżający szeroko pojętą kulturę żydowską, ukazujący jej liczne aspekty niejako w pigułce. Mam nadzieję, że zachęci on was do zainteresowania nią nie tylko przez te kilka dni, ale przez cały rok. To wy tworzycie ten festiwal i dzięki wam Wisła znów szepce po żydowsku" - mówił do licznie przybyłych na koncert gości Dawid Szurmiej z Fundacji Shalom.
Uczestnicząca w inauguracji prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, jak ważne jest, że Festiwal Singera ukazuje wielowiekowe związki kultury polskiej i żydowskiej oraz przypomina o żydowskich mieszkańcach stolicy, którzy przed wojną stanowili nawet jedną trzecią warszawiaków. "Cieszę się, że festiwal jest dla wielu także okazją poznania lub ponownego odwiedzenia Warszawy" - dodała prezydent.
"Cieszę się, że co roku tak licznie przybywają państwo na ten festiwal przybliżający szeroko pojętą kulturę żydowską, ukazujący jej liczne aspekty niejako w pigułce. Mam nadzieję, że zachęci on was do zainteresowania nią nie tylko przez te kilka dni, ale przez cały rok. To wy tworzycie ten festiwal i dzięki wam Wisła znów szepce po żydowsku" - mówił do licznie przybyłych na koncert gości Dawid Szurmiej z Fundacji Shalom.
Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner zaznaczył, że gości już na festiwalu po raz kolejny i zawsze jest to dla niego jedna z najbardziej radosnych okazji. "Warszawa Singera nie tylko przybliża kulturę żydowską dawnej stolicy, ale pokazuje, że jest ona nadal żywa. Podtrzymujcie dalej ogień tej kultury" - zaakcentował ambasador Izraela. Rav-Ner kończy w tym roku swoją misję dyplomatyczną w Polsce i na jej zakończenie - jak poinformował Dawid Szurmiej - ofiarował Teatrowi Żydowskiemu swój oficjalny frak.
Stephen Mull, ambasador USA w Polsce zwrócił z kolei uwagę na fakt, że w tym roku festiwal dotarł poza granice stolicy, goszcząc w innych miastach związanych z życiorysem Isaaca Bashevisa Singera takich jak Biłgoraj czy Radzymin. "Mamy nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami uda się wam dotrzeć także do Nowego Jorku" - powiedział Mull.
Wspominał także postać zmarłego w lipcu br. wieloletniego dyrektora Teatru Żydowskiego, aktora i reżysera Szymona Szurmieja, któremu dedykowana jest tegoroczna edycja festiwalu. "Jestem pewien, że on jest tutaj teraz z nami. Szymon, nigdy o tobie nie zapomnimy" - podkreślił ambasador USA.
W uroczystości wziął też udział minister pełnomocny w Ambasadzie Niemiec Michael Gross, który zaznaczył, że udział w festiwalu przybliżającym w tak szeroki sposób kulturę żydowską jest dla niego radością i honorem.
Podczas inauguracji festiwalu wręczono także po raz kolejny statuetki dla "strażników pamięci, którzy ocalili pamięć o kulturze żydowskiej". W tym roku otrzymali je: wicedyrektor Austriackiego Forum Kultury Ernestine Baig, założyciel i naczelny dyrektor Teatru Żydowskiego "Jidiszpil" w Tel Awiwie Shmuel Atzmon-Wircer oraz dyrektor artystyczny Teatru "Folksbiene", jedynego teatru jidysz w USA Zalmen Mlotek.
"Dzięki Bogu, że dożyliśmy tego momentu, kiedy w Polsce znów rozbrzmiewa język jidysz i znów możemy się spotkać w tej synagodze. A możliwość zagrania utworu Singera po polsku to szczyt mojej kariery, jestem za to bardzo wdzięczny" - mówił odbierając wyróżnienie Shmuel Atzmon-Wircer.
XI Festiwal Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera", którego organizatorem jest Fundacja Shalom, potrwa do 31 sierpnia, jak co roku w rejonie pl. Grzybowskiego, ul. Próżnej i na Muranowie, w kafejkach nad Wisłą oraz na warszawskiej Pradze. Poza atrakcjami muzycznymi i teatralnymi, towarzyszy mu prawie 200 wydarzeń kulturalnych - wystaw, wykładów, warsztatów, spotkań literackich, pokazów filmowych i innych atrakcji.
Patronem medialnym "Warszawy Singera" jest Polska Agencja Prasowa. (PAP)
akn/ gma/