Podczas koncertu orkiestry Sinfonia Varsovia 2 grudnia w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN muzycy oddadzą hołd urodzonym w Łodzi kompozytorom – Pawłowi Kleckiemu i Aleksandrowi Tansmanowi. Orkiestra zagra ich utwory pod kierunkiem Jerzego Maksymiuka.
Obaj, pochodzący z Łodzi kompozytorzy – Paweł Klecki i Aleksander Tansman osiągnęli w dziedzinie muzyki niebywały sukces: Tansman, jako kompozytor i pianista-wirtuoz, Klecki – głównie, jako dyrygent, jeden z najwybitniejszych mistrzów batuty II połowy XX wieku.
W programie znajdzie się V Symfonia Tansmana oraz Sinfonietta na orkiestrę smyczkową Pawła Kleckiego. Razem z solistą Łukaszem Długoszem, muzycy zagrają również Concertino na flet i orkiestrę Pawła Kleckiego.
Zaledwie kilka dni temu - jak poinformowali PAP organizatorzy koncertu - utwory Kleckiego miały swoje prawykonanie światowe oraz prapremierę polską w ramach Tansman Festival w Łodzi. Rękopisy utworów, uratowanych przed reżimem nazistowskim, po wojnie odnaleziono i zrekonstruowano przez Tansman Festival we współpracy z muzykologami z całego świata. Koncert w Muzeum POLIN będzie jedną z pierwszych okazji do wysłuchania zaginionych dzieł muzyki I połowy XX wieku.
Aleksander Tansman zaliczany jest do grona najwybitniejszych przedstawicieli neoklasycyzmu, obok Strawińskiego, Hindemitha czy Poulenca. W pokaźnym, bo obejmującym kilkaset dzieł, dorobku artysty są niemal wszystkie formy muzyczne, w tym opery, balety, utwory symfoniczne, kameralne, solowe, chóralne. O ogromnym wkładzie Tansmana do muzyki światowej świadczą liczne nagrody i odznaczenia. Tasman jest pierwszym polskim kompozytorem, którego przyjęto do Królewskiej Akademii Belgijskiej (1977). Jej członkami byli wybitni reprezentanci europejskiej nauki i sztuki, spośród twórców muzyki między innymi Rossini, Verdi, Liszt, Brahms, Strauss, Ravel, Strawiński, Sibe¬lius, Britten, Szostakowicz, Messiaen.
Z kolei Paweł Klecki był najmłodszym dyrygentem prowadzącym orkiestrę Filharmoników Berlińskich. Jego utwory wydawali N. Simrock oraz Breitkopf & Haertel. Wykonywano je w całych Niemczech. Po wojnie całkowicie zrezygnował z komponowania i poświęcił się dyrygenturze. Należał do najwyżej cenionych mistrzów batuty na świecie. W 1946 r. Toscanini zaprosił Kleckiego, by dyrygował w La Scali. Był dyrektorem orkiestr symfonicznych Liverpoolu, Dallas i Szwajcarii Romańskiej, jako następca Ernesta Ansermeta.
Wydawało się, że cały jego dorobek kompozytorski uległ w czasie wojny zniszczeniu. Jednak w 1965 r. w Mediolanie odnaleziono dwie skrzynie zawierające utwory Kleckiego. Mimo że mu je zwrócono, Klecki nigdy ich nie otworzył. Dopiero w latach 90. uczyniła to jego żona Ivonne, by następnie – przy wsparciu Timothy Jacksona – odnaleźć inne zaginione utwory. Pół wieku po niezwykłym odkryciu skrzyń z muzyką Pawła Kleckiego jego dzieła symfoniczne po raz pierwszy zabrzmią w Polsce.
Orkiestrę Sinfonia Varsovia poprowadzi Jerzy Maksymiuk, który w rozmowie z PAP powiedział: "Pracowałem z wieloma orkiestrami, ale moje serce biło zawsze mocniej dla Sinfonii Varsovii".
Koncert odbędzie się w audytorium Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.(PAP)
abe/ agz/