Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa uczci koncertem swojego patrona. Sobotni koncert odbędzie się w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Muzycy wykonają "Requiem" Mozarta oraz "Corpus Christi Responsoria" Pawła Łukaszewskiego.
Usłyszymy "Requiem d-moll" Mozarta w interpretacji Polskiej Orkiestry Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa, Chóru Filharmonii Narodowej i solistów pod przewodnictwem Bartosza Michałowskiego. Obędzie się również prawykonanie "Corpus Christi Responsoria" na chór a cappella (Jerzy Semkow in memoriam) Pawła Łukaszewskiego. Partie solowe wykonają Sylwia Olszyńska (sopran), Agata Schmidt (mezzosopran), Karol Kozłowski (tenor), Adam Kutny (baryton).
Jerzy Semkow zwracał uwagę na fakt, że polskie środowisko muzyczne traci młodych artystów, którzy nie znajdując po studiach zatrudnienia, zmuszeni są do zmiany zawodu lub wyjazdu z kraju. W odpowiedzi na to z jego inicjatywy powstała Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus, która rok temu otrzymała imię Jerzego Semkowa. W jej skład wchodzą najzdolniejsi studenci i absolwenci uczelni artystycznych, którzy nie ukończyli 30 lat.
Na jednej z konferencji prasowych skrzypek Krzysztof Jakowicz opowiadał o swojej przyjaźni z Jerzym Semkowem i o tym, jak powstała orkiestra. "Wielokrotnie graliśmy razem, potem w ostatnich latach jego życia rozmawialiśmy po parę godzin przez telefon. Byliśmy bardzo blisko siebie. Pamiętam, że namówiłem go kiedyś - po tym, jak się zwierzył, że dyrygował orkiestrą Manhattan School of Music - by zadyrygował u nas w Akademii (Akademii Muzycznej w Warszawie, obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina- PAP) i zgodził się" - przypomniał.
Jakowicz wspominał, że Semkow wtedy dyrygował koncertem inauguracyjnym. "Zachwycił się młodzieżą i powiedział: +no dobrze, a co potem?+ (...) Wpadł na pomysł, aby założyć taką orkiestrę i udało się" - podkreślił skrzypek.
W wystąpieniu z okazji przyznania mu tytułu doktora Honoris Causa warszawskiej uczelni muzycznej Semkow zwrócił się m.in. do młodych muzyków i studentów, przekazując im kilka uwag dotyczących współpracy dyrygenta z muzykami. "Orkiestra może przypiąć skrzydła temu, kto nią kieruje - wtedy powstają największe interpretacje dzieł muzycznych" - podkreślił.
Jerzy Semkow urodził się 12 października 1928 r. w Radomsku. Od 1946 do 1951 r. studiował dyrygenturę w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie w klasie Artura Malawskiego, a w latach 1951-53 w Konserwatorium w Leningradzie u Jewgienija Mrawińskiego. Rok po studiach został asystentem Mrawińskiego w Filharmonii Leningradzkiej (do 1956 r.), a następnie do 1958 pracował jako dyrygent w Teatrze Bolszoj w Moskwie. Po powrocie do Polski związał się z Państwową Operą w Warszawie początkowo jako dyrygent oraz przez jakiś czas jako kierownik artystyczny. W latach 60. był dyrygentem Królewskiej Opery w Kopenhadze.
Lata 70. i 80. to w życiu Semkowa czas współpracy z zagranicznymi orkiestrami. Prowadził m.in. Cleveland Symphony Orchestra, St. Louis Symphony Orchestra, Orkiestrę Włoskiego Radia i Telewizji RAI. Pracował też jako stały gościnny dyrygent w Filharmonii w Rochester w USA.
Występował z najsłynniejszymi orkiestrami, m.in. London Philharmonic, Berliner Philharmoniker, Wiener Symphoniker, Israel Philharmonic, Orchestre National de France, Orchestre de Paris, Orchestra di Santa Cecilia w Rzymie, Orchestre de la Suisse Romande, Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Narodowej, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia i wieloma innymi. W Stanach Zjednoczonych współpracował m.in. z New York Philharmonic, Cleveland Orchestra, Boston Symphony, Chicago Symphony.
Semkow współpracował z prestiżowymi wytwórniami fonograficznymi, takimi jak np. Columbia, EMI, His Master's Voice, Vox oraz Polskie Nagrania.
Był komandorem francuskiego Orderu Arts et Lettres. Otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Warszawie oraz Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. Semkow zmarł 23 grudnia 2014 r. w Lozannie w Szwajcarii. (PAP)
autor: Olga Łozińska
oloz/ wj/