Dzieci nie chcą czytać tylko nudnych książek, podsuwajmy im wyłącznie dobre i uznane publikacje - apelowali eksperci, którzy w piątek uczestniczyli w konferencji "Cooltura książki" zorganizowanej w Bibliotece Śląskiej w Katowicach.
"W propagowaniu książek, czytelnictwa nie przeszkadzają nam wcale ani internet, ani gry, ani telewizja, tylko tak naprawdę przeszkadza nam w tym jałowa i nudna książka" - powiedział prof. Grzegorz Leszczyński z Uniwersytetu Warszawskiego, który prowadził spotkanie "Arcyksiążki na czytelnicze pokuszenie".
Według eksperta małe dziecko, czy nastolatek zniechęcone kilkoma nieciekawymi wyborami, może "w pewnym momencie powziąć mniemanie, że nie ma nudniejszej rzeczy niż czytanie książek". Jak zauważył, "w księgarniach rzeczywiście" jest zatrzęsienie rozmaitych wydawnictw i trudno cokolwiek wybrać. "Informacja o książkach jest trudno dostępna, a księgarze bywają bardzo niekompetentni" - zaznaczył.
"Arcyksiążki na czytelnicze pokuszenie", to w ocenie prof. Leszczyńskiego takie, które "jak już zacznie się czytać, to już nie wypuści się z ręki". Książki dla dzieci, jak podkreślał, muszą być nie tylko po mistrzowsku napisane, powinny też podejmować m.in. ważne współczesne i trudne problemy, łączyć zabawę ze wzruszeniem.
"Nie zachęcimy młodego pokolenia do czytania, jeśli nie będzie takich książek, które są szyte na miarę młodego pokolenia. Książka prawdziwie dojrzała, mądra musi mieć w sobie pazur, musi mówić o problemach współczesności" - podkreślił.
Informacji o książkach, jak wskazywali eksperci, można szukać na własną rękę, najlepiej w portalach internetowych poświęconych dobrej książce, w czasopismach. Warto też czytać opinie krytyków literackich oraz zapytać bibliotekarza. Wyznacznikiem, według ekspertów, mogą być również książki, które zdobywają nagrody.
Agnieszka Kapustka z Biblioteki Śląskiej w Katowicach wielokrotnie podkreślała, że doskonałym źródłem informacji o dobrych książkach jest bibliotekarz. "W bibliotekach, w których bardzo duży nacisk kładzie się na zakup dobrych książek, które niosą ze sobą pewne wartości, zachęcanie dziecka do czytania przynosi ogromne efekty. Dobry bibliotekarz potrafi skutecznie zachęcić" - powiedziała Kapustka.
Odnosząc się do publikacji związanych z promocją dziecięcych bohaterów popularnych seriali, Kapustka dodała, że "nie należy zabraniać dziecku dostępu do książki". "Niech samo sobie wykreuje gust czytelniczy" - podkreśliła. Oceniła, że w przypadku dzieci, które stronią od lektur jest to nie tylko kwestia "dobrego zachęcenia, ale i pracy polonistów". "Poza tym mamy mnóstwo lektur w postaci audiobooków - można spróbować w tą stronę" - zauważyła.
Dzieci, jak wskazywali eksperci, można zachęcać do czytania już od najmłodszych lat. Kapustka powiedziała, że coraz więcej bibliotek realizuje projekty dla dzieci do 3 lat. "W bibliotekach pojawiają się już dzieci od szóstego miesiąca życia i uczą się obycia z książką" - poinformowała. (PAP)
ktp/ par/