„Czytam po polsku” to projekt rozpoczęty przez Konsulat Generalny RP w Toronto. Adresowany jest do dzieci, ma zachęcać do zainteresowania się językiem polskim i czytania polskich książek.
Konsulat rozpoczął projekt „Czytam po polsku”, nawiązując do obchodzonego 21 lutego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, ustanowionego w 1999 roku przez UNESCO.
Jak powiedziała PAP koordynująca projekt Jolanta Grzelczyk, w projekcie uwzględniono trzy grupy wiekowe dzieci: do lat 3, od 3 do 5 lat oraz dzieci w wieku do pierwszej klasy szkoły podstawowej. „Czytelnicze wyprawki” mają trafiać do dzieci do lat siedmiu, których duża i co roku rosnąca grupa odbiera w konsulacie swój pierwszy polski paszport, a także do uczniów pierwszych klas polskich szkół w okręgu konsularnym miasta Toronto. Zasięg terytorialny okręgu konsularnego Toronto obejmuje prowincje Ontario (oprócz Regionu Ottawa), Manitoba, Saskatchewan oraz terytorium Nunavut.
Ponad 1 mln osób w Kanadzie ma polskie korzenie, a Toronto i aglomeracja Toronto (GTA) to największe skupisko Polaków w Kanadzie.
Na „czytelnicze wyprawki” składają się m.in.: lista kilkudziesięciu polecanych lektur, informacje przygotowane przez kanadyjskich bibliotekarzy, jak znaleźć polskie książki w bibliotekach publicznych, zakładki do książek i egzemplarz „Lokomotywy i innych wesołych wierszyków dla dzieci” Juliana Tuwima z ilustracjami Jana Marcina Szancera.
Jak powiedziała Grzelczyk, lista polecanych książek składa się z współczesnych polskich tytułów oraz klasyki, szczególnie dla najmłodszych. „Wybieraliśmy książki wartościowe, z interesującą treścią, z ciekawymi ilustracjami. Są to propozycje do czytania wspólnego, rodziców i dzieci. To mają być książki inspirujące do dalszej rozmowy, takie, które dają pole do popisu dla wyobraźni” - podkreśliła. Książki mają też zachęcać do odkrywania ciekawostek języka polskiego, co jest szczególnie istotne dla dzieci żyjących na co dzień w środowisku angielskojęzycznym. „Stąd na liście np. książki Agnieszki Frączek, która jest językoznawcą, takie jak +Trzeszczyki czyli trzeszczące wierszyki+, zachęcające do żonglerki językiem polskim. Oczywiście dzieci czytają te same książki, które czytają rówieśnicy angielskojęzyczni. Zachęcenie dziecka do czytania w innym języku niż angielski jest dużym wyzwaniem. Sądzimy, że kwestie językowe i humor z nich wynikający mogą stać się zachętą, tak jak chociażby specyfika wspomnianych +trzeszczących+ głosek w języku polskim” - dodała Grzelczyk.
Lista książek została przygotowana z uwzględnieniem pozycji nagradzanych, recenzji publikowanych przez m.in. kwartalnik „Ryms”, do którego autorzy projektu odsyłają też rodziców, a także propozycji specjalistów literatury dziecięcej, m.in. profesor Joanny Papuzińskiej czy profesora Grzegorza Leszczyńskiego. Rodzice zachęcani są też do przeglądania danych dostępnych w internecie, np. informacji Instytutu Książki poświęconych literaturze dziecięcej.
Jak podkreśliła Grzelczyk, książki polskich autorów dla dzieci są atrakcyjne, „można postawić je na równi z tutejszą klasyką książek dla dzieci”. „Polscy autorzy są cenieni na świecie. By wymienić tylko niewielki fragment długiej listy: Iwona Chmielewska, której książki są tłumaczone na angielski. Książka +Mapy+ Aleksandry i Daniela Mizielińskich – wielka opowieść rysunkowa – jest dostępna na całym świecie, w Tate Gallery jest pokazywana jako przykład książki artystycznej, znalazła się na liście sześciu najlepszych graficznie książek dla dzieci 2013 r. przygotowanej przez New York Times”.
W „czytelniczej wyprawce” są też informacje o systemach bibliotek publicznych w Toronto i w Mississauga, jest też adres biblioteki w Saskatoon (Saskatchewan), która ma także bogaty księgozbiór w języku polskim. „Nasza akcja jest skierowana do dzieci, ale może uda się też zachęcić do czytania dorosłych. Jesteśmy w trakcie przygotowywania informacji o księgozbiorach dla dorosłych, bo taki element chcemy dołączyć w trakcie rozwoju projektu. W przyszłości chcielibyśmy też zachęcić do współpracy polskich bibliotekarzy i animatorów kultury” - powiedziała Grzelczyk.
Projekt Konsulatu Generalnego RP w Toronto jest pierwszą taką inicjatywą w Kanadzie. Podobny projekt był już realizowany w ub.r. w Londynie. Z kolei Instytut Książki w Polsce rozpoczął w grudniu ub.r. kampanię „Mała książka – wielki człowiek”, której celem jest zachęcanie do jak najwcześniejszego wyrabiania w dzieciach zwyczaju czytania.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ ron/ mc/