21 lipca na scenie Opery Santa Fe, w stanie Nowy Meksyk, odbędzie się premiera "Króla Rogera" Karola Szymanowskiego pod batutą Evana Rogistera w reżyserii Stephena Wadswortha. Partię tytułową zaśpiewa baryton Mariusz Kwiecień.
Dyrektor biura prasowego opery Santa Fe Joyce Idema poinformowała PAP, że "Król Roger" był na liście zainteresowań dyrektora generalnego Charlesa MacKaysa już od dawna.
"Mariusz Kwiecień, który będzie śpiewał Króla Rogera kocha Santa Fe, kocha operę i bardzo lubi to co robimy. Powiedział, że bardzo chciałby wystąpić w +Królu Rogerze+ w Stanach Zjednoczonych, a zwłaszcza w Santa Fe. Ponieważ stało się to w doskonałym dla nas czasie, wystawiamy operę tego lata" - podkreśliła Idema.
Jak dodała, Kwiecień zaśpiewa we wszystkich pięciu zaplanowanych spektaklach (21 i 25 lipca oraz 3, 9 i 14 sierpnia).
"Król Roger" zwany "dramatem sycylijskim" jest drugą operą Szymanowskiego, po ukończonej w 1913 r. "Hagith". Korzeni utworu należy szukać w podróżach, które kompozytor odbywał w latach 1910-14 na południe Europy - do Włoch, na Sycylię oraz do Afryki Północnej. Pomysł napisania opery powstał w 1918 r. podczas spotkania z Jarosławem Iwaszkiewiczem, który opracował libretto.
Polski baryton występował już w roli Króla Rogera na scenie opery Bastylia w Paryżu, a także w tej samej produkcji w Madrycie. Do nowej, w Santa Fe, doszło dzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza i Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku.
Kwiecień znany jest już miłośnikom opery w Santa Fe z występów w "Don Giovannim" oraz w "Weselu Figara". Mówił, że czuje się w tym mieście jak w domu oraz że ekscytował się nową produkcją Króla Rogera, związanymi z nią zmianami i wyzwaniami.
"Moim zdaniem +Król Roger+ to najlepsza polska opera, jaką kiedykolwiek napisano" - ocenił Kwiecień. "Tym bardzo jestem ciekaw, co nasz wspaniały reżyser Stephen Wadsworth zrobi z tą operą" - dodał. Zdaniem polskiego barytona kontrowersyjna tematyka dzieła Szymanowskiego stwarza pretekst dla przedstawienia romantycznego i politycznego konfliktu, a także wyzwań religijnych i filozoficznych.
"To właśnie sprawia, że ta opera ma taką głębię i można ją przedstawić na wiele różnych sposobów" - przekonywał Kwiecień.
"Król Roger" zwany "dramatem sycylijskim" jest drugą operą Szymanowskiego, po ukończonej w 1913 r. "Hagith". Korzeni utworu należy szukać w podróżach, które kompozytor odbywał w latach 1910-14 na południe Europy - do Włoch, na Sycylię oraz do Afryki Północnej. Pomysł napisania opery powstał w 1918 r. podczas spotkania z Jarosławem Iwaszkiewiczem, który opracował libretto.
Premiera "Króla Rogera" - opery, której akcja została umiejscowiona w XII-wiecznym królestwie Sycylii za panowania Rogera II z rodu normandzkiego - odbyła się 19 czerwca 1926 r. w warszawskim Teatrze Wielkim, w reżyserii Adolfa Popławskiego i pod batutą Emila Młynarskiego.
Pierwsze amerykańskie wystawienie opery Szymanowskiego w wersji scenicznej miało miejsce w lipcu 2008 roku podczas festiwalu Bard Summerscape w Annandale-on-Hudson, w stanie Nowy Jork pod batutą Leona Botsteina. Reżyserował Lech Majewski.
Opera w Santa Fe słynie m.in. z festiwali operowych. Dla amerykańskiego dyrygenta Evana Rogistera, który pracował m.in. z Deutsche Oper Berlin, "Król Roger" będzie debiutem w tym mieście.
Renomowany reżyser Stephen Wadsworth, którego dobrze zna m.in. publiczność nowojorskiej Metropolitan Opera przygotował już wcześniej w Santa Fe m.in. światową premierą opery Petera Liebersona "Ashoka's Dream".
W "Królu Rogerze" rolę Pasterza zaśpiewa tenor William Burden występujący z największymi zespołami operowymi i orkiestrami symfonicznymi w USA i Europie, a Roksany sopran Erin Morley. W sezonie 2011-12 wystąpiła ona w cyklu Pierścień Nibelunga (Ring des Niebelungen) w Metropolitan Opera.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ par/