Krzysztof Marciniak ma pełnić obowiązki dyrektora Teatru Wielkiego w Łodzi – postanowił w środę zarząd woj. łódzkiego. Nadal nierozstrzygnięte pozostaje jednak, czy uchwała zarządu dot. zwolnienia poprzedniego szefa opery Pawła Gabary jest ważna.
O wyborze Krzysztofa Marciniaka na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora Teatru Wielkiego poinformował w środę Wydział Prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.
Jak wyjaśniono w komunikacie, Marciniak ukończył Wydział Wokalno – Aktorski Akademii Muzycznej w Łodzi. Był solistą opery i operetki w Szczecinie, Teatru Wielkiego w Poznaniu, pierwszym tenorem Teatru Muzycznego w Łodzi, a obecnie jest solistą Teatru Wielkiego w Łodzi. Nowy p.o. dyrektora występował na najważniejszych scenach Europy, współpracuje z wieloma polskimi teatrami operowymi i filharmoniami, jest też nauczycielem śpiewu w Polskim Instytucie Muzycznym w Łodzi.
Poprzedni dyrektor Teatru Wielkiego Paweł Gabara został odwołany w czerwcu; zarząd woj. łódzkiego zarzucał mu m.in., że nie dostosował planu finansowego oraz rocznego planu działalności do wysokości dotacji określonej w projekcie budżetu województwa. Podano, że wysokość strat w budżecie opery za ubiegły rok sięgnęła ponad 1,4 mln zł, a na koniec maja tego roku wyniosła ponad 2,08 mln zł.
Negatywnie oceniono też decyzję Gabary o przyznaniu podwyżek pracownikom opery oraz jego konflikt ze związkami zawodowymi.
W sierpniu wojewoda łódzki Zbigniew Rau unieważnił uchwałę zarządu woj. łódzkiego w tej sprawie. Według wojewody zarząd m.in. nie skonsultował się przed podjęciem decyzji ze wszystkimi stowarzyszeniami i związkami zawodowymi działającymi w operze.
"Pan wojewoda dopatrzył się, że nie pytaliśmy o opinię dwóch organizacji związkowych, które jakoby funkcjonują w Teatrze; według informacji uzyskanych od związkowców te dwie organizacje połączyły się i obecnie funkcjonują jako jedna. Do rejestru stowarzyszeń wpisane są nadal dwie - stąd rozbieżność, mająca charakter formalny" – poinformował wówczas marszałek woj. łódzkiego Witold Stępień.
Marszałek zapowiedział też, że podejmie próbę wyjaśnienia z wojewodą spornych kwestii, a w razie potrzeby odwoła się od jego decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Z kolei Paweł Gabara kilka dni temu poinformował media w liście otwartym, że "w związku ze stwierdzeniem nieważności aktu odwołania go ze stanowiska pozostaje w gotowości do pełnienia funkcji dyrektora naczelnego Teatru Wielkiego".
Agnieszka Grzelak-Michałowska (PAP)
agm/ itm/