Reżyser i scenarzysta Krzysztof Zanussi został uhonorowany przez wojewodę kujawsko-pomorskiego statuetką „Tańczącej pary kujawsko-pomorskiej”. Wyróżnienie przyznano we wtorek w Bydgoszczy w uznaniu zasług dla kultury polskiej.
Wojewoda podkreślił, że Zanussi jest osobą niezwykłą i odegrał ogromną rolę w kulturze polskiej.
"Dziękuję, jestem mile ujęty, że państwo w ogóle zwróciliście uwagę na mnie, na moją pracę, na te 80 lat, które stoi za mną, bo tyle w tym roku obchodzę. Już wiele lat temu napisałem książkę +Pora umierać+, której tytułu nie zamierzam oczywiście traktować dosłownie i nie jest to moje pragnienie. Ale mam poczucie, że za mojego życia świat zmienił się niezwykle, że moje pokolenie sporo widziało i dzisiaj wydaje się, że to nasze doświadczenie może być przydatne, bo młode pokolenia żyją w innych okolicznościach, w innych warunkach i może nie mają świadomości tego ile zagrożeń na nas czyha" - powiedział Zanussi.
Reżyser przyznał, że jest "w dość nieszczęśliwym momencie mojego zawodowego życia".
"Właśnie kilka dni temu dowiedziałem się już definitywnie, że miejsce, w którym 30 lat byłem dyrektorem, a 50 lat pracownikiem, zostaje przekształcone w coś niezrozumiałego, niedorzecznego. Zespół +Tor+, który prowadziłem tyle lat, ma zniknąć z naszej mapy. Pewnie zniknie możliwość powstawania takich filmów, które ja próbowałem promować, które często miały jakieś korzenie czy natchnienie religijne, a o to bardzo w świecie dzisiejszych mediów jest trudno, a będzie jeszcze o wiele trudniej" - mówił.
W czasie uroczystego spotkania w urzędzie wojewódzkim została zaprezentowana książka Barbary Gruszki-Zych "Życie rodzinne Zanussich. Rozmowy z Elżbietą i Krzysztofem". (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ pat/