Opera "Łaskawość Tytusa", jedno z ostatnich dzieł Wolfganga Amadeusza Mozarta, w reżyserii Ivo van Hove będzie miała premierę w sobotę na scenie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej w Warszawie. Chórem i orkiestrą teatru dyrygować będzie Benjamin Bayl.
Powstała w 1791 r. "Łaskawość Tytusa" jest jednym z ostatnich dzieł Mozarta, ukończonym na dwa miesiące przed śmiercią kompozytora. Mozart ścigał się z czasem - praca została zamówiona przez Stany Czeskie na uroczystości koronacyjne cesarza Leopolda II z dynastii Habsburgów na króla Czech. Mozart, jednocześnie tworząc "Czarodziejski flet" z trudem zdążył z realizacją zamówienia.
Libretto, według dramatu Pietra Metastasia, napisał włoski poeta Caterino Tommaso Mazolla. Premiera opery odbyła się 6 września 1791 r. w Teatrze Narodowym w Pradze. Została chłodno przyjęta. Mozarta krytykowano za schematyczność i brak polotu, niegodną geniuszu wielkiego kompozytora.
Polska premiera miała miejsce 20 marca 1806 w Poznaniu, wykonana została w języku niemieckim. Podczas styczniowej premiery w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej opera zostanie zagrana w oryginalnej, włoskiej wersji, z polskimi napisami.
Dzieło należy do gatunku "opera seria", nawiązującego do tradycji opery neapolitańskiej. W dwóch aktach opowiada historię cesarza Tytusa, przedstawiając go jako wielkodusznego władcę, gotowego wybaczyć wszystko, nawet zdradę. Choć dzieło osadzone zostało czasowo w okresie cesarstwa rzymskiego, krytykom i widowni nie umknęły odniesienia do współczesności i faktyczne "pochlebstwa" pod adresem króla Leopolda II.
"W rzeczywistości muzyka +Łaskawości+ tylko sporadycznie osiada na artystycznych mieliznach. Co innego libretto. Jego tekst, sporządzony na podstawie utworu Metastasia, sprawia, że całe dzieło wikła się w sprzeczność nie do końca rozwiązywalną" - przekonują twórcy spektaklu. "Nowoczesne środki muzyczne dysonują z przestarzałą już w latach 90. XVIII wieku koncepcją +opera seria+, w której zresztą Mozart nigdy nie czuł się tak swobodnie, jak w balansującym na granicy powagi i komizmu +dramma giocoso+" - podkreślono.
Premiera opery w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w inscenizacji belgijskiego reżysera Ivo van Hove, powstała we współpracy z belgijskim Theatre Royal de la Monnaie w Brukseli.
Występują: Charles Workman, Ewa Vesin, Anna Bonitatibus, Katarzyna Trylnik, Krzysztof Bączyk, Anna Bernacka; Benjamin Bayl (dyrygent), Ivo van Hove (reżyseria), Jan Versweyveld (scenografia i reżyseria świateł), An D'Huys (kostiumy), Marcovalerio Marletta (przygotowanie chóru), Janine Brogt (dramaturgia) oraz Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. (PAP)
pj/ agz/