Bez wolnej prasy nie uda się zbudować w Europie i na świecie nowej epoki - powiedział Lech Wałęsa podczas rozpoczętej w czwartek w Gdańsku międzynarodowej konferencji Free European Media (Wolne Media w Europie).
"Jak mają w nowej epoce, która nastąpiła po epoce podziałów i granic, wyglądać nasze fundamenty? Ja proponuję, abyśmy uzgodnili takie 10 laickich przykazań i przyjęli je przez całą Europą. I tu są dwie koncepcje: jedni chcą w takiej dyskusji budować przyszłość na wolnościach: +wszyscy ludzie jednakowo wolni+. Drudzy mówią na to: +nic nie zbudujecie, prędzej czy później mamona i egoizm doprowadzą was do konfrontacji+ i trzeba w związku z tym przyszłość budować na wspólnych wartościach, uzgodnionych między wierzącymi i niewierzącymi" - mówił b. prezydent.
Dodał, że nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania. "Ja jestem od wszczynania dyskusji, a to my wspólnie mamy znaleźć odpowiedzi na te pytania. To jest epoka słowa. Dziś nie możemy się wyrwać z przeszłości, wciąż oglądamy się do tyłu. Musimy się wzajemnie przekonać co do szans i zagrożeń, a jak to zrobimy, to budowa szybko nam pójdzie" - ocenił.
"Bez wolnej prasy nie da się tego osiągnąć, bo różne interesy będą ważniejsze niż prawda, uczciwość i nowoczesność. Nie ma lepszego przykładu niż nasza Solidarność. My zwyciężyliśmy tylko dzięki wolnej prasie. Dzięki temu, że tak pięknie tłumaczyliście społeczeństwom nasze idee, to nam udało się zwyciężyć. Demonstracje, moje przywództwo to wszystko byłoby za mało: to wolne media przyniosły zwycięstwo" - podkreślił.
Debata z Wałęsą odbyła się w trakcie pierwszego dnia konferencji Free European Media (Wolne Media w Europie), która odbywa się w Europejskim Centrum Solidarności.
"Swoboda wygłaszania opinii, wolne media to kamień węgielny demokratycznego społeczeństwa" - mówił podczas konferencji kierownik działu ds. społeczeństwa informacyjnego Rady Europy, Patrick Penninckx.
Przypomniał, że wolność wypowiedzi jest chroniona przez artykuł 10. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
"Wolne media to nie jest sprawa relacji między dziennikarzami a rządami i politykami. Wolne media stanowią bowiem fundamentalny filar dla obywateli, którzy biorą udział w rozwoju demokracji w Europie" - ocenił przewodniczący Europejskiej Federacji Dziennikarzy, Mogens Blicher Bjerregard.
W trakcie konferencji, która zakończy się w piątek, zaplanowano kilka debat m.in. "Pluralizm tworzy i utrzymuje demokrację", "Utrzymywanie nowych mediów i niezależnego dziennikarstwa spod kontroli państwa", "Standardy etyczne i autocenzura".
Do udziału we Free European Media zarejestrowało się ok. 200 osób.
Organizatorami konferencji są: Europejska Federacja Dziennikarzy, Rada Europy, Nordic Journalism Centre, Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów i Międzynarodowy Instytut Prasowy.
Wydarzenie wsparli finansowo: Rada Europy, Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów, Europejska Federacja Dziennikarzy, Europejska Federacja Związków Zawodowych Służb Publicznych.
Partnerzy po stronie polskiej to: Europejskie Centrum Solidarności, Miasto Gdańsk, województwo pomorskie, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej oraz Towarzystwo Dziennikarskie.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ mhr/