Kompozytor Krzesimir Dębski, wiolonczelista Andrzej Bauer, śpiewak operowy Tomasz Konieczny i piosenkarka Kasia Moś to gwiazdy 20. Letniej Filharmonii Aukso na Suwalszczyźnie. Od 16 sierpnia w Maćkowej Rudzie, Wigrach i Suwałkach będzie można wysłuchać czterech koncertów.
W Letniej Filharmonii Aukso od 20 lat uczestniczy Orkiestra Kameralna Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia, stale współpracująca z wybitnymi muzykami. Dzięki temu pojawiają się oni również latem na Suwalszczyźnie.
Wszystkie koncerty będą rozpoczynały się o godz. 20. Festiwal zainauguruje 16 sierpnia koncert grupy Alternative Ensemble. To muzycy wywodzący się z Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy. Koncert będzie miał miejsce w sali Suwalskiego Ośrodka Kultury.
18 sierpnia w Suwałkach odbędzie się spotkanie z Andrzejem Bauerem, wiolonczelistą, kompozytorem i dyrygentem.
Następnego dnia w kościele w Wigrach odbędzie się jego koncert z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia.
Z kolei 20 sierpnia w dworze Andrzeja Strumiłły w Maćkowej Rudzie będzie można spotkać się z nim samym oraz kompozytorem Krzesimirem Dębskim. Będzie tam można m.in. obejrzeć nowe obrazy Strumiłły.
Następnego dnia w Suwalskim Ośrodku Kultury Tomasz Konieczny zaśpiewa z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia.
20. Letnia Filharmonia Aukso zakończy się 22 sierpnia koncertem finałowym, w którym Kasia Moś zaśpiewa piosenki z najnowszego albumu. Będą jej towarzyszyli Mateusz Moś na skrzypcach, Mateusz Kołakowski na instrumentach klawiszowych, Maciej Magnulski na gitarze basowej i Tomasz Mądzelewski na perkusji. Wszyscy zagrają z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia.
"Nasza oferta kulturalna jest różnorodna i bogata. Muzyka klasyczna nie przyciąga tłumów, ale ona jest potrzebna. Każdy będąc na Suwalszczyźnie może coś sobie wybrać według swojego gustu" – powiedział podczas koferencji prasowej w SOK prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
Letnia Filharmonia Aukso to projekt mający na celu umożliwienie kontaktu ze sztuką oraz edukacją artystyczną grupom społecznym, które ze względu na miejsce zamieszkania - z dala od większych ośrodków - nie mają takich możliwości na co dzień. (PAP)
autor: Jacek Buraczewski
bur/ itm/