Łódzka Szkoła Filmowa została zaproszona do udziału w 17. Guanajuato International Film Festival (GIFF), który odbywa się w Meksyku. Tegoroczna impreza poświęcona jest polskiej kinematografii - poinformowała PAP rzeczniczka uczelni Marzena Bomanowska.
Bomanowska zwróciła uwagę, że GIFF "ma pozycję najważniejszej imprezy filmowej dla młodych twórców w Ameryce Łacińskiej". Odbywa się w dwóch miastach - San Miguel de Allende i Guanajuato. Co roku do konkursu GIFF zgłaszane są filmy z ponad 100 krajów, a festiwal odwiedza w sumie ponad 90 tys. widzów. Przez 10 dni oglądają oni ponad 400 filmów, wyświetlanych od godz. 9 rano do 4 nad ranem w takich miejscach jak np. tunele pod Guanajuato, a także cmentarze obu miast.
Specjalnie na festiwal łódzka uczelnia przygotowała kilka wydarzeń. Jednym z nich jest krótka historia Szkoły Filmowej w Łodzi opowiedziana etiudami zrealizowanymi przez jej absolwentów. Filmy opatrzone są komentarzem byłego dziekana wydziału reżyserii filmowej i telewizyjnej prof. Andrzeja Mellina. Na program składać się będzie seria projekcji etiud studenckich od powstania szkoły w końcu lat 40., aż po najważniejsze filmy z ostatnich lat. Przygotowano również dwa wydawnictwa DVD z etiudami studenckimi.
Innym wydarzeniem jest "Krótka historia kina polskiego", na który składa się projekcja klasyki polskiego kina. Jak informuje rzeczniczka, organizatorzy festiwalu poprosili o przygotowanie zestawu filmów, które mają być poprzedzone prelekcjami. Meksykańscy widzowie zobaczą m.in.: "Nóż w wodzie" w reż. Romana Polańskiego, "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy, "Eroicę" Andrzeja Munka, "Sanatorium pod klepsydrą" Wojciecha Jerzego Hasa i "Przypadek" w reż. Krzysztofa Kieślowskiego.
Zaplanowano również wykład monograficzny dr. Jakuba Mikurdy, wykładowcy szkoły. Omówione zostaną najważniejsze nurty – "szkoła polska", "kino moralnego niepokoju", "kino emigracyjne", "polski surrealizm filmowy". Wykład zilustrują materiały archiwalne, zdjęcia, plakaty, fragmenty filmów.
Przygotowano także, przegląd najnowszych filmów ze szkoły. Będą to dwa 90-minutowe pokazy najnowszych etiud fabularnych, dokumentalnych i animowanych zrealizowanych przez studentów uczelni. Łódzcy studenci ze studentami z Meksyku wezmą również udział w konkursie na najlepszy film zrealizowany w całości w ciągu 48 godzin podczas festiwalu.
Jak informuje Bomanowska, co roku jeden z krajów jest gościem honorowym festiwalu, prezentującym swoje największe osiągnięcia w dziedzinie kinematografii. W ubiegłych latach takimi krajami były: Kanada, Hiszpania, Niemcy, Brazylia, Francja, Stany Zjednoczone, Indie, Wielka Brytania, Argentyna, Korea Południowa i Holandia. W tym roku jest to polska kinematografia.
Festiwal GIFF potrwa do 3 sierpnia.
Łódzka Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna, nazwana początkowo Państwową Wyższą Szkołą Filmową, powstała w roku 1948. Wśród jej pierwszych studentów znaleźli się m.in. Andrzej Munk, Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz, a pierwszymi wykładowcami byli Jerzy Bossak i Jerzy Toeplitz. W 1954 roku w szkole rozpoczął studia Roman Polański, w kolejnych latach na uczelnię trafili znani potem reżyserzy: Witold Leszczyński, Jerzy Skolimowski, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Kieślowski. Do grona absolwentów uczelni należą też m.in. Jan Machulski i Małgorzata Szumowska.
Studenci uczą się na wydziałach: aktorskim, operatorskim, reżyserii i organizacji sztuki filmowej. (PAP)
jaw/ dym/ gma/