W 100. rocznicę urodzin Andrzeja Panufnika jego twórczość przypomni festiwal "Chopin i jego Europa". Na koncertach w Warszawie będzie można wysłuchać łącznie 16 utworów tego wybitnego polskiego kompozytora XX w.
Muzyka Panufnika przez lata była wykonywana i doceniana wyłącznie zagranicą, w kraju pozostawała przemilczana. Po opuszczeniu przez kompozytora Polski w proteście przeciwko stalinizmowi jego nazwisko i muzyka zniknęły na ponad 20 lat z życia muzycznego. Choć cenzurę udało się zdjąć jeszcze w czasach komunizmu, twórca nie doczekał się w kraju uznania tak wielkiego jak zagranicą. Powróciwszy do kraju w 1990 r. po ponad trzydziestoletniej nieobecności Panufnik zmarł niespełna rok później. Wśród jego licznych odznaczeń i nagród jednym z największych jest nadanie mu przez brytyjską królową Elżbietę II tytułu szlacheckiego.
W roku jubileuszu muzyka Panufnika powraca na polską estradę. W ramach odbywającego się w Warszawie festiwalu "Chopin i jego Europa" zostanie wykonana 16 razy.
Jako pierwszy na festiwalu zostanie zaprezentowany Sekstet "Train of Thoughts" Panufnika. W sobotę w Studiu Koncertowym Polskiego Radia dzieło zagrają skrzypkowie Lena Neudauer i Jerżan Kułybajew, altowioliści Katarzyna Budnik Gałązka i Artur Rozmysłowicz oraz wiolonczeliści Marcin Zdunik i Rafał Kwiatkowski. Inspiracją dla utworu była wspomniana w tytule podróż pociągiem. W kompozycji powtarza się jednostajny rytm przypominający stukot pociągu.
Podczas poniedziałkowego recitalu w Filharmonii Narodowej pianistka Clare Hammond wykona sześć miniatur z cyklu "Twelve Miniature Studies".
Koncert na fortepian Panufnika zostanie zaprezentowany we wtorek. Panufnik pisał, że w utworze chciał wykorzystać i przebadać brzmieniową skalę fortepianu - "od śpiewnych, przetrzymywanych dźwięków po bardzo suche brzmienie perkusyjne". Struktura utworu zmieniała się, początkowo był dziełem trzyczęściowym, po prawykonaniu w 1962 r. kompozytor zrezygnował z pierwszej części, by przywrócić ją po ponad 20 latach w zmienionej wersji. Na festiwalu z dziełem tym zmierzy się młoda, dwudziestodwuletnia pianistka Katarzyna Gołofit. Podczas wtorkowego występu na scenie warszawskiej Filharmonii Narodowej towarzyszyć jej będzie Orkiestra Filharmonii Narodowej w Warszawie pod batutą Jacka Kaspszyka.
Hołdem dla Panufnika będzie koncert środowy, w całości jemu poświęcony.
Hołdem dla Panufnika będzie koncert środowy, w całości jemu poświęcony. W programie znalazły się Koncert skrzypcowy, X Symfonia i utwór "Arbor Cosmica" powstały z zamiłowania kompozytora do drzew. Zagra Sinfonia Varsovia pod batutą Jerzego Maksymiuka. Solistką koncertu będzie skrzypaczka Aleksandra Kuls. Wykona ona utwór napisany przez Panufnika dla jednego z najwybitniejszych skrzypków XX w. Yehudi Menuhina, który zwrócił się do kompozytora z propozycją napisania koncertu na skrzypce w 1971 r. Z instrumentem tym Panufnik był osobiście związany, skrzypce przypominały mu o dzieciństwie, rodzicach i ojczyźnie. Jego ojciec był lutnikiem, a matka skrzypaczką.
X Symfonia jest ostatnią w katalogu Panufnika. Napisał ją z okazji 100. rocznicy założenia Chicago Symphony Orchestra. Prawykonanie odbyło się w 1990 r. Koncert poprowadził sam kompozytor.
Koncert na wiolonczelę wykona z kolei w czwartek Andrzej Bauer. Jest to ostatni wielki utwór Panufnika pisany w ostatnich miesiącach życia. Podczas występu soliście towarzyszyć będzie AUKSO Orkiestra Kameralna Miasta Tychy pod batutą Marka Mosia. Publiczność czwartkowego koncertu wysłucha też "Sinfonii concertante" Panufnika. W wykonaniu czwartej w kolejności symfonii kompozytora udział wezmą flecistka Sarah Louvion i harfista Xavier de Maistre. Dzieło to Panufnik skomponował w 1973 r. dla swojej żony Camilli Jessel w 10. rocznicę ich ślubu. Okoliczność ta ma swoje odzwierciedlenie w konstrukcji utworu - kompozytor użył pierwszej litery imienia Camilli do określenia brzmienia, nie określił jednak skali.
Dzieła Panufnika zabrzmią także na dorocznym koncercie przed sercem Chopina w Kościele św. Krzyża. W piątek Apollon Musagete Quartet zaprezentuje tam trzy kwartety smyczkowe kompozytora.
Nad festiwalem "Chopin i jego Europa" patronat medialny sprawuje Polska Agencja Prasowa. (PAP)
mce/ mlu/