Kilkanaście pamiątek po Witoldzie Gombrowiczu otrzymało od wdowy po pisarzu Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli k. Radomia. Wśród darów znalazły się: notes z numerami telefonów, m.in. do Jerzego Giedroycia i Guntera Grassa, lornetka, okulary i fajka Gombrowicza.
Jak podkreślił kierownik Muzeum Witolda Gombrowicza, Tomasz Tyczyński, pamiątek po pisarzu jest niewiele. „Gombrowicz przez trzydzieści lat emigracji żył skromnie, skrzętnie notując wszelkie wydatki i zobowiązania. Dlatego każdy przedmiot, którego używał, ma ogromną wartość” – zaznaczył.
Wśród najnowszych darów od Rity Gombrowicz, znalazły się okrągłe szylkretowe okulary, których pisarz używał w Argentynie i lornetka, przez którą Gombrowicz obserwował życie Vence, gdy astma nie pozwalała mu wychodzić z domu. Jest też m.in. spray, którego pisarz używał do inhalacji, fajka, małe pudełko z szachami. Szczególną pamiątkę stanowi niewielki notes w oprawie z zielonej skóry, w której pisarz zanotował m.in. numery telefonu redaktora paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroycia i niemieckiego pisarza Guntera Grassa.
Rzeczy osobiste, używane przez autora „Ferdydurke” przechowywane były w Vence, we Francji, gdzie pisarz spędził ostatnie lata życia. Wdowa po pisarzu Rita Gombrowicz początkowo zamierzała oddać je do muzeum, które miało powstać w mieszkaniu Gombrowicza w Vence. Ponieważ realizacja projektu się przedłuża, Rita Gombrowicz zdecydowała, że kolejne pamiątki po jej mężu trafią do Wsoli. Wcześniej podarowała muzeum inne prywatne rzeczy męża. Na stałej ekspozycji, zatytułowanej „JA, Witold Gombrowicz” można zobaczyć walizkę, która towarzyszyła Gombrowiczowi przez 30 lat emigracji, okulary, fajki, krawaty, dokumenty i fotografie rodzinne oraz ostatnią maszynę do pisania.
Muzeum Witolda Gombrowicza podjęło także starania o pozyskanie kolejnych pamiątek po pisarzu, które znajdują się w Argentynie. Jest to kilkanaście listów do bliskiego przyjaciela pisarza Alejandra Rossovicha i jego żony oraz maszynopis hiszpańskiej wersji „Ślubu” z odręcznymi poprawkami autora.
Muzeum Witolda Gombrowicza mieści się w zabytkowym pałacu we Wsoli, położonym na południu Mazowsza, w odległości 90 km od Warszawy. W pierwszej połowie XX wieku mieszkał tutaj brat Witolda - Jerzy Gombrowicz wraz z żoną - Aleksandrą z Pruszaków i córką Tereską. Pisarz przyjeżdżał do Wsoli wielokrotnie, ostatni raz w 1939 roku, niedługo przed wybuchem II wojny światowej. We wsolskim pałacu powstawał „Pamiętnik z okresu dojrzewania” – debiut literacki oraz fragmenty słynnej powieści „Ferdydurke”. (PAP)
ilp/ pz/