Historia gdańskiego i wrocławskiego środowiska artystycznego lat 80. - to niektóre z tematów poruszonych podczas rozpoczętej w poniedziałek w Muzeum Sztuki Nowoczesnej konferencji "Odzyskane dziedzictwo. O sztuce polskiej lat 80.". "Lata 80-te ciągle budzą kontrowersje, a to zawsze (...) daje szanse na nowe, interesujące i efektywne ich interpretacje" - mówiła, otwierając w poniedziałek konferencję, dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Joanna Mytkowska.
W opinii Mytkowskiej lata 80. w Polsce to okres, w którym "stosunkowo najmniej konfrontowano się ze światową historią sztuki i może to być kolejne pole, kolejne otwarcie dla nowych badań".
Znawca sztuki współczesnej Waldemar Baraniewski zwrócił uwagę, że temat sztuki lat 80. był definiowany niemal na bieżąco – np. na wystawach, pytających o „sztukę dzisiaj”, jak na głośnej „Ekspresji lat 80-tych” w Sopocie czy „Co słychać” w Warszawie, z drugiej strony w spisywanych na gorąco tekstach i książkach.
"W przypadku lat 80. kilka problemów ciągle jawi się jednak z wyjątkową ostrością; jeden z nich to próba nowego spojrzenia na instytucje i osoby związane z działaniami artystycznymi lat 80., na środowiska artystyczne Gdańska, Wrocławia, Krakowa, na inicjatywy kulturalne, ale też ówczesną działalność krytyków, animatorów życia artystycznego" - mówił Baraniewski.
Historyczka sztuki, kuratorka Ewa Małgorzata Tatar wygłosiła referat poświęcony historii gdańskiego środowiska artystycznego skupionego od lat 80. wokół Wyspy Spichrzów, ruin na odizolowanej od turystycznego centrum miasta wyspie, a kurator Piotr Stasiowski - o "doświadczeniach niezależności" wrocławskiego środowiska twórczego w latach 80.
Stasiowski zwrócił uwagę, że sztuka lat 80. we Wrocławiu była mieszanką postaw postawangardowych, wywodzących się z lat 70., działań związanych z Pomarańczową Alternatywą, nawołującej o nową jakość kultury grupy Luxus, wspierającej się na katolickich ideałach Galerii na Ostrowie, aż po szereg wystąpień i manifestacji poszczególnych artystów.
Tym, co łączyło tak różne od siebie postawy artystyczne, było - w opinii Stasiowskiego - przekonanie o konieczności zachowania niezależności. Niezależność ta, różnie definiowana i manifestowana, szukająca różnych adwersarzy stała u podstaw większości działań kulturalnych - ocenił.
Konferencja potrwa do wtorku. Podsumuje ją publikacja wydana na początku 2012 roku. (PAP)
agz/ mlu/