Podarowana Łodzi 26 lat temu, w czasie festiwalu "Konstrukcja w Procesie", rzeźba amerykańskiego artysty Gene'a Floresa stanęła – po konserwacji – w nowym miejscu w okolicy Akademii Sztuk Pięknych. Jej odsłonięcie w poniedziałek połączone było z inauguracją obchodów Roku Awangardy.
"Otwieramy nową kartę w dziejach tej instalacji, która pojawiła się w Łodzi ponad ćwierć wieku temu, w ramach festiwalu +Konstrukcja w Procesie+. Nazwa festiwalu znakomicie oddaje to, co dzieje się obecnie w Łodzi – miasto jest w fazie wielkiej przebudowy i w związku z nią byliśmy zmuszeni podjąć decyzję o zmianie miejsca ustawienia rzeźby" - podkreśliła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Odsłonięcie rzeźby to w Łodzi także moment inauguracji obchodów stulecia awangardy – z inicjatywy trzech muzeów, które posiadają najbogatsze zbiory sztuki awangardowej: Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Krakowie i Muzeum Sztuki w Łodzi rok 2017 został przez polskie władze ogłoszony Rokiem Awangardy.
"To największy obiekt, jaki kiedykolwiek zrealizowałem. Jestem bardzo zadowolony, że został odrestaurowany i znalazł się w nowym miejscu, które – muszę to przyznać – podoba mi się nawet bardziej niż poprzednia lokalizacja. Obiecano mi, że w przyszłości staną tu kamienne ławki – a przy odpowiednim wietrze dzwony będą wydawać dźwięk" – podkreślił autor projektu Gene Flores, który jest twórcą rzeźb kinetycznych, zaś Łódź odwiedził po raz pierwszy od 1990 roku.
Zdaniem rektor łódzkiej ASP Jolanty Rudzkiej Habisiak, tereny zielone wokół budynku uczelni to najlepsze miejsce na prezentację ok. 10-metrowych "Dzwonów dla Łodzi". Poprzednio obiekt stał w ścisłym centrum przy al. Kościuszki, gdzie w najbliższej przyszłości ma powstać nowoczesny hotel.
"Mam nadzieję, że także inne realizacje z +Konstrukcji w Procesie+ wyłonią się z zakamarków miasta i zasiedlą nasz park wokół uczelni" - dodała rektor.
"Konstrukcja w Procesie" to festiwal artystyczny, który po raz pierwszy odbył się w Łodzi w 1981 roku. Łódzcy artyści reprezentujący różne dziedziny sztuki zaprosili wówczas ponad 50 czołowych twórców ze świata do udziału w wystawie, do której prace tworzone były na miejscu i prezentowane w przestrzeni miejskiej.
W latach 1981–2000 "Konstrukcja w Procesie" była organizowana przez stowarzyszenie Międzynarodowe Muzeum Artystów, założone przez Ryszarda i Marię Waśko. Festiwal odbył się m. in. w Łodzi, Monachium, Melbourne i Bydgoszczy.
"Konstrukcja w Procesie zainicjowała niespotykany nigdzie indziej na świecie proces pracy twórców w kontekście miejsca i zastanej rzeczywistości – bo zawsze festiwalowi towarzyszyły ważne wydarzenia i sytuacje społeczne. To bardzo angażowało uznanych artystów ze światowej czołówki, którzy pracowali ze studentami, współtworzyli działania w mieście. W ciągu jednego-dwóch tygodni powstawały często gigantyczne realizacje o bardzo dobrej recepcji międzynarodowej" - zaznaczył współtwórca Festiwalu Adam Klimczak z Muzeum Miasta Łodzi.
Według Klimczaka najważniejszym dziedzictwem "Konstrukcji w Procesie" jest powstała w czasie pierwszego Festiwalu tzw. Kolekcja Solidarności, która kilka lat temu została oficjalnie przekazana przez NSZZ do Muzeum Miasta Łodzi.
"Z następnych edycji pozostały różne obiekty; niektóre uległy dewastacji, inne ocalały w przestrzeni miejskiej. Teraz chcielibyśmy je uporządkować, opracować do nich opisy i stworzyć ścieżkę dydaktyczną, dostępną w internecie. Chcemy, by rzeźby zostały odnowione, stały w uporządkowanym otoczeniu. Być może trzeba będzie zmienić ich lokalizacje, bo w ciągu dziesięcioleci zmieniły się stosunki własnościowe gruntów. To wspaniałe, cenne prace, które zasługują na przywrócenie pamięci" – podkreślił.
Przypomnienie dziedzictwa "Konstrukcji w Procesie" to tylko jedno z wielu wydarzeń planowanych w Łodzi w Roku Awangardy.
"Jako artyści tworzący w Łodzi czujemy się spadkobiercami awangardy i cieszymy się, że będziemy mogli opowiedzieć o naszych korzeniach, wydobyć z magazynów muzealnych i uczelnianych archiwów dzieła twórców z tamtych lat, bo to przecież u nas pracowali Władysław Strzemiński i Katarzyna Kobro. Pracujemy nad programem i wystawami oraz konferencjami, które chcielibyśmy zorganizować m. in. z łódzkim Muzeum Sztuki i Uniwersytetem Łódzkim" - zaznaczyła Rudzka-Habisiak.
Nietypową i - zdaniem rektor - funkcjonalną oraz praktyczną formą uczczenia Roku Awangardy ma być stworzenie przy ASP przedszkola dla dzieci wyposażonego według projektów Katarzyny Kobro.(PAP)
agm/ mow/