Roman Honet, Jakobe Mansztajn, Mirosław Mrozek, Jacek Podsiadło i Maciej Robert zostali nominowani do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Nazwisko autora najlepszego tomu poetyckiego będzie ogłoszone 24 października. Laureat otrzyma statuetkę oraz 200 tys. zł.
Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej ogłosiła nominacje do trzeciej edycji nagrody w piątek. Gala wręczenia Nagrody odbędzie się w Centrum ICE Kraków. Dzień później, 25 października, laureat spotka się z czytelnikami na Targach Książki w Krakowie.
Roman Honet został nominowany za „świat był mój” (Biuro Literackie), Jakobe Mansztajn za „Studium przypadku” (WBPiCAK), Mirosław Mrozek za „Horyzont zdarzeń” (Fundacja Literatury im. Henryka Berezy), Jacek Podsiadło za „Przez sen” (Ośrodek Brama grodzka – Teatr NN), a Maciej Robert za „Księgę meldunkową” (WBPiCAK).
Jak poinformował na piątkowej konferencji prasowej prezes Fundacji im. Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek, w tym roku na konkurs wpłynęło 214 książek, czyli o 50 więcej niż dwa lata temu i o 40 więcej niż w roku ubiegłym. „Niestety tylko trzy z nich to są książki przetłumaczone. Mam nadzieję, że to jest tylko przypadek, a nie znak jakiejś niepokojącej tendencji” – powiedział prezes.
Sekretarz Nagrody im. W. Szymborskiej Paulina Małochleb poinformowała, że wszyscy nominowani opublikowali swoje książki w małych wydawnictwach, a większość tomów nie jest sprzedawana w księgarniach stacjonarnych. Wyróżnione tomy różnią się od siebie stylem, sposobem ujęcia problemów.
„Po raz kolejny kapituła stawia bardziej na różnice niż na podobieństwa i za każdym razem nominuje książki podobne w tym sensie, że nawet jeśli to są autorzy bardzo młodzi, to operują głosem bardzo dojrzałym i bardzo wyrazistym” – skomentowała sekretarz.
Przedstawiciel kapituły nagrody Abel Murcia Soriano, tłumacz i dyrektor Instytutu Certvantesa w Krakowie, powiedział, że lektura nadesłanych prac pokazuje nowe rzeczy, które dzieją się w polskiej poezji, a polegają na poszukiwaniu nowych sposobów przybliżania świata, tematów trudnych. U Romana Honeta i u Mirosława Mrozka pojawiają się wątki religijne, ale opracowane w zupełnie inny sposób. Mrozek pisze o śmierci, podobnie jak Jakobe Mansztajn – traktują jednak ten temat odrębnie. Jacek Podsiadło jest poetą transcendentnym, ale pisze jednak ciągle o rzeczach prostych i codziennych. O życiu codziennym pisze też Maciej Robert, który stosuje inną perspektywę niż Podsiadło – w jego poezji ważniejsza jest nostalgia, wspomnienie przeszłości, dorastanie. Każdy z nich ma swoją obsesję: Honet – rozpad świata, Mansztajn – samobójstwo, Mrozek – chorobę psychiczną, Podsiadło – „czas przeszły, dokonany”, Robert – pracę pamięci.
Wśród tegorocznych nominowanych tylko Mirosław Mrozek jest debiutantem. „To jedyny debiutant w krótkiej na razie historii Nagrody im. Wisławy Szymborskiej” – zauważyła Małochleb.
Organizatorem konkursu jest Fundacja Wisławy Szymborskiej. Nagroda ma charakter międzynarodowy, przyznawana jest co roku za książkę poetycką wydaną w języku polskim w roku poprzedzającym. Do nagrody zgłoszone mogą być tomy poetyckie wydane oryginalnie po polsku lub w przekładzie na język polski.
Książki mogą zgłaszać sami autorzy, wydawnictwa, instytucje kultury, media o charakterze literackim oraz członkowie kapituły Nagrody.
Wydarzenia związane z nagrodą dzielą się na dwa etapy: wiosną ogłaszane są nominacje, jesienią wybierany jest laureat. (PAP)
bko/ agz/