Olga Tokarczuk – pisarka, eseistka, poetka, laureatka literackiej Nagrody Nobla – otrzymała w piątek honorowe obywatelstwo stolicy Małopolski. Jest człowiekiem słowa i używa go w słusznej sprawie – mówił podczas uroczystej sesji Rady Miasta prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Podkreślił, że pisarka w swoich dziełach piętnuje grzechy cywilizacyjne, wskazuje na konieczność ratunku dla świata przez edukację społeczeństwa "angażując emocje odbiorców i domagając się zajęcia stanowiska".
Prezydent Krakowa przypomniał, że kiedy Olga Tokarczuk została uhonorowana Nagrodą Nobla podjął decyzję o utworzeniu wyjątkowego pomnika pisarki - na terenach poprzemysłowych Nowej Huty zasadzono ponad dwadzieścia pięć tysięcy sadzonek, które w przyszłości przemienią się we wspaniały las, nazwany na cześć jej powieści "Prawiekiem". Dodał, że wśród drzew sadzonych przez mieszkańców miasta znalazły się buki i dęby szypułkowe, przywiezione do Krakowa prosto z posesji noblistki w Sudetach Środkowych.
"Olga Tokarczuk dzięki swojej twórczości staje się dziś kreatorką narodowej wyobraźni. Po latach wymuszonych przez sytuację historyczną przemilczeń służy regeneracji oraz uzupełnieniu luk w pamięci narodu. Podejmuje próbę opowiedzenia Polski na nowo" – mówił Majchrowski. "Jej proza przyciąga dzisiaj czytelników na całym świecie nie tylko symboliczną wielowymiarowością, plastycznością opisu czy mistyczną aurą. Jej ogromną zasługą jest wielość nowych, innych perspektyw, służących do opisu zjawisk – zdawałoby się – doskonale znanych" – dodał.
Jak wskazał, pisarka bierze stronę wykluczonych, prześladowanych, wymazywanych z historii. "Kwestionuje prawomocność doświadczenia zbiorowego jako prawdy historycznej, stawiając w centrum swej twórczości jednostkę – zwłaszcza tę marginalizowaną i wypartą" – powiedział w laudacji prezydent. Dodał, że Tokarczuk apeluje też o empatię i czułość, uparcie podejmuje tematykę feminizmu i ekologii.
Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Dominik Jaśkowiec wskazał, że Kraków "kocha kulturę i jej twórców". "Kreuje im bezpieczną przestań, którą zawsze mogą nazywać domem. Niech od dziś to miejsce będzie także domem dla pani Olgi Tokarczuk" – podkreślił.
Jaśkowiec dodał, że przyznanie pisarce honorowego obywatelstwa Krakowa było jego osobistym celem, gdyż ceni sobie nie tylko jej twórczość, ale także podziwia jej zaangażowanie społeczne: dążenie do równości społecznej, działalność na rzecz praw kobiet, wspieranie działań na rzecz tolerancji i społeczeństwa obywatelskiego i walkę o prawa zwierząt. "Z Krakowem łączy panią nie tylko Wydawnictwo Literackie, będące chlubą naszego miasta. Myślę, że z tym miastem łączy panią pokrewieństwo dusz, umiłowanie świata i ludzi, ich różnorodności i wielokulturowości" – powiedział Jaśkowiec dodając, że czytelnicy – także mieszkańcy Krakowa - cenią pisarkę za niesamowitą wyobraźnię, przekraczanie utartych granic i odwagę w podejmowaniu trudnych tematów.
Pisarka wyznała, że choć nigdy nie mieszkała w Krakowie, zawsze ją "tu ciągnęło". "Przyjeżdżałam do Krakowa z zadziwieniem i zachwytem, że to miasto wciąż istnieje i trwa i pielęgnuje swoje tradycje” - dodała. Podkreśliła, że spełniło się jej marzenie – została autorką publikującą w Wydawnictwie Literackim.
Specjalnie na piątkową uroczystość Olga Tokarczuk założyła na ramiona chustę krakowską. Pisarka dziękowała za posadzenie lasu, mówiąc, że to wspaniały pomysł.
Dziękując za honorowe obywatelstwo i przyjęcie z dalekiego Dolnego Śląska Olga Tokarczuk powiedziała: "Teraz moje serce jest podzielone na pół".
Tokarczuk otrzymała Nobla za rok 2018 "za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją pokazuje przekraczanie granic jako formę życia". Jej książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków. Jest laureatka m.in. międzynarodowej nagrody Bookera za powieść "Bieguni", nagrody im. Jana Michalskiego za "Księgi Jakubowe", dwukrotną laureatką literackiej nagrody Nike.
Honorowe obywatelstwo Krakowa jest przyznawane od 1850 r. Po 1989 r. otrzymali je m.in.: Sławomir Mrożek, Lech Wałęsa, Margaret Thatcher, Czesław Miłosz, Ronald Reagan, Siergiej Kowalow, Stanisław Lem, Wisława Szymborska, Ryszard Kaczorowski, Zbigniew Brzeziński, Jan Nowak-Jeziorański, kard. Stanisław Dziwisz, Władysław Bartoszewski, Krzysztof Penderecki i Ryszard Horowitz, Jerzy Buzek, prof. Antoni Dziatkowiak i Adam Macedoński. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion
wos/ pat/