Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński powiedział w czwartek dziennikarzom, że nie widzi żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o przygotowania do 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, która w lipcu odbędzie się w Polsce. "Zależy nam, żeby to wydarzenie było sprawnie przeprowadzone" – mówił.
Polska po raz pierwszy będzie gospodarzem sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO. W wydarzeniu zaplanowanym od 2 do 12 lipca ma uczestniczyć ok. 2 tys. osób. Otwarcie sesji zaplanowano w Zamku Królewskim na Wawelu, a obrady będą się toczyć w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Członkowie Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO podejmować będą decyzje dotyczące dóbr kultury i przyrody na całym świecie.
"Nie widzę żadnych zagrożeń, chociaż dość późno - nie z naszej winy - ruszyły przygotowania" – mówił w czwartek dziennikarzom Piotr Gliński. Dodał, że ma pełne zaufanie do przewodniczącego Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO prof. Jacka Purchli i do wiceminister kultury Magdaleny Gawin, która jest pełnomocnikiem ds. organizacji sesji. "Byłem także w Paryżu, rozmawiałem z szefową UNESCO i osobami, które ze strony UNESCO organizują sesję. Sytuacja jest stabilna" – powiedział minister.
Dodał, że wiceminister Gawin w najbliższym czasie będzie w Paryżu uzgadniać ostatnie szczegóły. "Jest też porozumienie z miastem o współpracy przy organizacji, od wielu miesięcy działa zespół międzyresortowy, który przygotowuje to wydarzenie" – mówił Gliński. "To jest największe międzynarodowe wydarzenie w Polsce w tym roku. Zależy nam na tym, żeby ono było sprawnie przeprowadzone i tak na pewno będzie" - ocenił minister kultury.
Organizatorem 41. sesji z ramienia polskiego rządu jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które przygotowuje ją we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz władzami Krakowa.(PAP)
wos/ pat/