Muzyka z polskich filmów poruszających temat Powstania Styczniowego zabrzmi podczas koncertu „Pejzaże 1863”. Wydarzenie odbędzie się 15 grudnia o godz. 19 w nowo powstałej siedzibie Muzeum Historii Polski na warszawskiej Cytadeli.
W Audytorium Muzeum Historii Polski wystąpi pianista młodego pokolenia Bartek Wąsik, a także Royal String Quartet, który w swoim dorobku ma m.in. prywatny koncert dla królowej Elżbiety II, oraz wokalistka jazzowa Dorota Miśkiewicz, mająca na koncie współpracę m.in. z Cesarią Evorą, Nigelem Kennedym, a także Janem "Ptaszynem" Wróblewskim, Wojciechem Młynarskim i Tomaszem Stańko.
Podczas koncertu - w autorskich aranżacjach i opracowaniach Bartka Wąsika – zabrzmi muzyka Andrzeja Kurylewicza z "Nad Niemnem", melodie znane z "Wiernej rzeki" skomponowane przez Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza, a także legendarny "Walc Barbary" z "Nocy i dni". Nie zabraknie także tematów muzycznych z filmów "Desperacja" i "Rok 1863".
Koncertowi będą towarzyszyć wizualizacje i animacje przygotowane specjalnie na to wydarzenie.
Koncert jest zorganizowany w ramach obchodów 160. rocznicy Powstania Styczniowego. Wydarzenie zostało dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Powstanie Styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Powstańcy zaatakowali rosyjskie garnizony w Królestwie Polskim, a w kolejnych tygodniach na niemal całym obszarze dawnych ziem Rzeczypospolitej. W ciągu trwających ponad półtora roku działań zbrojnych doszło do ponad tysiąca mniejszych lub większych potyczek, a w walkach wzięło w sumie udział co najmniej 150 tysięcy powstańców.
Walka powstańcza przez cały swój czas miała charakter rozproszonej akcji partyzanckiej. Powstańcom nie udało się opanować na dłużej większego terytorium, a władze Powstania nie miały stałej siedziby. Po klęsce większych zgrupowań partyzanckich, m.in. w bitwach pod Węgrowem i Siemiatyczami, walkę toczyły głównie niewielkie oddziały.
Pierwszym przywódcą powstania był Ludwik Mierosławski, który jednak po miesiącu utracił tę funkcję. Później dyktatorami powstania byli Marian Langiewicz i Romuald Traugutt, który stał się tragicznym symbolem zrywu. Aresztowany wskutek denuncjacji i więziony na Pawiaku, został skazany przez rosyjski sąd wojskowy na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 r.
Powstanie Styczniowe było najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX w. Po jego zakończeniu Polaków dotknęły liczne represje, m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje i aktywna rusyfikacja. Za udział w zrywie władze carskie skazały na śmierć ok. 700 osób, na zesłanie co najmniej 38 tys.(PAP)
Autorka: Anna Kruszyńska
akr/ skp/