Dzieła m.in. Głowackiego, Witkiewicza, Gałka czy Radzikowskiego można od soboty podziwiać w Galerii Sztuki Oksza Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem na wystawie „Urzeczeni. Tradycyjny Pejzaż Tatrzański” prezentującej obrazy artystów, którzy inspirowali się Tatrami od XIX wieku po współczesność.
„Tatry od ponad 100 lat przyciągają i urzekają artystów różnych czasów - od połowy XIX wieku po czasy współczesne. Nie prezentujemy dzieł chronologicznie. Nie są też ułożone autorami, ale są prezentowane motywami, nastrojami, problemami malarskimi. Motywem który uwielbiali artyści były stawy tatrzańskie czy potoki. Problem malarskim dla artystów było np. światło, które radykalnie zmieniało pogląd. Wojciech Weiss na odpowiednie oświetlenie szczytów potrafił czekać przy sztaludze nawet wiele godzin” – opowiadała o wystawie PAP kuratorka Zofia Radwańska z Muzeum Tatrzańskiego.
Najstarszym prezentowanym obrazem jest dzieło autorstwa Jana Nepomucena Głowackiego, który jako pierwszy zaczął tworzyć z natury pejzaże tatrzańskie. Najmłodszym z kolei artystą prezentowanym na wystawie jest Bartłomiej Leszczyna, którego Tatrami stały się głównym motywem malarskim od 2015 r.
Ciekawym przedstawieniem jest wiatr halny w Tatrach autorstwa Stanisława Witkiewicza. Na wystawie znalazł się szkic do jego słynnego obrazu pt. „Wiatr halny”. Prezentowana jest także „Burze nad Giewontem” Stanisława Gałka. Są też liczne panoramy Tatr, ale także detale krajobrazowe jak np. „Limba nad Morskim Okiem”. Jednym z tematów są krajobrazy dotyczące gospodarki w Tatrach, jak na przykład motywy z owcami czy szałasami pasterskimi.
„Artystów połączyła pasja i zamiłowanie do tatrzańskich krajobrazów. Malowanie gór było i jest trudne, a każdy z artystów próbował sprostać temu zadaniu. Monumentalność, groza górskich przepaści, zmienność aury, nastroju i doznań – wszystko to rzutuje na wybór artystycznej formy i na zgłębienie konkretnego problemu malarskiego” – mówiła Radwańska.
Za pierwszego tatrzańskiego pejzażystę uważa się Jana Nepomucena Głowackiego, który spopularyzował takie motywy tatrzańskie jak: Giewont, Morskie Oko, Łomnica oraz Dolina Kościeliska. Stworzony przez niego kanon był często powtarzany w kolejnych dekadach. Wiele pejzaży tatrzańskich stworzył Wojciech Weiss pod wpływem Leona Wyczółkowskiego podczas wspólnych plenerów. Zamiłowanie do tatrzańskich widoków było również przekazywane w domach rodzin artystycznych m.in. Witkiewiczów czy Walerego Eliasza Radzikowskiego.
Na wystawie znalazły się dzieła ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego oraz prywatnych kolekcjonerów. Wystawę będzie można oglądać do 5 maja przyszłego roku.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ amac/