Działalnością edukacyjną i badawczą oraz wsparciem mniejszych ośrodków kultury w regionie będzie się zajmował powołany z początkiem lutego Podlaski Instytut Kultury. Wcześniej instytucja funkcjonowała pod nazwą Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury (WOAK).
Od 1 lutego - zgodnie z uchwałą sejmiku województwa podlaskiego - WOAK zmienił nazwę na Podlaski Instytut Kultury (PIK). W poniedziałek na siedzibie placówki przy ul. Kilińskiego przykręcono tablicę z nową nazwą.
"To z jednej strony tylko zmiana nazwy, ale zmiana, która oddaje charakter tej instytucji. Instytucji, która powinna nie tylko animować kulturę w województwie podlaskim, ale powinna też ją badać - jakie są jej dzieje, kierunki, w których kierunkach powinna się ona rozwijać" - powiedział w poniedziałek podczas konferencji prasowej marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Zapewnił, że wszystkie wydarzenia organizowane do tej pory przez instytucję, nadal będą organizowane. Dodał, że jednym z zadań instytutu będzie pogłębienie współpracy z ośrodkami kultury w mniejszych miejscowościach. "Tak, żeby (Podlaski) Instytut Kultury był taką przysłowiową +czapką+ nad tymi wszystkimi instytucjami kultury w naszym województwie" - wyjaśnił Kosicki.
Dyrektorka PIK Barbara Bojaryn-Kazberuk powiedziała, że zmiana nazwy to pierwszy krok "na nowej ścieżce rozwoju" instytucji. "Szczególny nacisk chcielibyśmy położyć na działania edukacyjne, ale będziemy też realizować i rozwijać te projekty, które do tej pory przez naszą instytucję były realizowane" - wyjaśniła. Wymieniła m.in. Podlaską Oktawę Kultur i Festiwal Piosenki Literackiej im. Łucji Prus.
Dyrektorka dodała, że PIK będzie chciał wspierać również projekty zewnętrzne.
Nowy znak graficzny placówki nawiązuje do wzoru z tkaniny dwuosnowowej, która jest tradycyjną tkaniną z regionu. Kolor znaku, czerwień - jak wyjaśniła Bojaryn-Kazberuk - nawiązuje do naturalnego barwienia tej tkaniny. "W ten sposób łączymy nowoczesność i tradycję. Chcemy pokazać, że z naszej tradycji możemy czerpać inspiracje i chcemy pokazać też, że naszą tradycję chcemy promować przy udziale nowoczesnych narzędzi" - powiedziała.
Poinformowała, że rebranding instytucji ma kosztować ok. 30 tys. zł.
Wcześniej w mediach pojawiły się informacje o pomysłach związanych z budową nowej siedziby instytucji. Pytany o to w poniedziałek marszałek Kosicki powiedział, że budynki w których obecnie odbywa się część działalności placówki, są zaniedbane, wymagają remontu. Po sprawdzeniu ich stanu technicznego będą podejmowane decyzje.
Bojaryn-Kazberuk dodała, że remontu wymaga też siedziba przy ul. Kilińskiego, która mieści się w zabytkowej kamienicy; projekty są w trakcie przygotowań.
Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku (WOAK) rozpoczął działalność w 1957 roku. Jest organizatorem m.in. Podlaskiej Oktawy Kultur - festiwalu promującego muzykę i kulturę poszczególnych krajów; a także zespłu pieśni i tańca Kurpie Zielone.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ pat/