W Dniu Polski, zorganizowanym w niedzielę na wystawie światowej EXPO w Mediolanie, przy polskim pawilonie odbywały się pokazy kulinarne, wystawy sztuki użytkowej i wzornictwa, występy oraz koncerty. Odwiedziło go już milion osób.
Dzień Polski zakończył się wieczorem tanecznym przy największych hitach polskiej i włoskiej muzyki lat 60. i 70. Obchodów nie zakłóciła zła pogoda. Polska prezentacja cieszyła się wielkim zainteresowaniem zwiedzających. Owacje gości wywołało przejście orkiestry Wojska Polskiego główną aleją wystawy.
Z uwagą przyjęto poświęconą polskiemu wzornictwu wystawę „Stół polski”. Tłumy zbierały się pod stoiskiem z tradycyjnymi polskimi potrawami.
Dzień Polski zainaugurowali wicepremier Janusz Piechociński oraz włoski minister środowiska Gianluca Galletti.
Wiceszef polskiego rządu podkreślił, że na włoskim EXPO nie mogło zabraknąć Polski. Przypomniał o przemianach gospodarczych ostatniego ćwierćwiecza, które spowodowały, że Polska stała się szóstą pod względem wielkości gospodarką Europy. Zwrócił również uwagę, że Polska wciąż potrafi przyciągać inwestycje, również włoskie, a mimo kryzysów – utrzymać wzrost gospodarczy.
Piechociński wspomniał także o polskim rolnictwie, które wpisuje się w temat tegorocznego EXPO: „Wyżywienie planety, energia dla życia”. „Niech o sile naszych dokonań świadczy wynik zeszłorocznego eksportu: 21,5 mld euro eksportu polskiej żywności. W tym 6,5 mld to nadwyżka handlowa” – mówił.
Minister Galletti nawiązał do związków historycznych, gospodarczych i kulturowych, które łączą Polskę i Włochy. Wyraził przekonanie, że Dzień Polski przyczyni się do wzmocnienia łączących oba kraje relacji, szczególnie wobec stojących przed Unią Europejską wyzwań – napływającej fali uchodźców i zagrożenia terrorystycznego.
Włoski minister podkreślił też, że do silnych kontaktów politycznych należy dodać silne związki gospodarcze. Przypomniał, że w Polsce działa 1,3 tys. włoskich firm, reprezentujących niemal wszystkie sektory gospodarki, Włosi są piątym pod względem wielkości obrotów partnerem handlowym Polski – wymiana handlowa sięga 17 mld euro w 2014 roku, i szóstym w kolejności inwestorem zagranicznym.
Najnowsze dane Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada za organizację polskiej wystawy, mówią, że Pawilon Polski od 1 maja do niedzieli odwiedziło już milion osób.
Organizatorzy podkreślają, że EXPO stanowi wyjątkową okazję do promocji polskiej gospodarki, kultury, turystyki i kreatywności. Szefowa PARP Bożena Lublińska-Kasprzak powiedziała PAP, że program realizowany przez agencję w związku z EXPO w Mediolanie zakłada wsparcie rozwoju handlu zagranicznego branży spożywczej, rolniczej oraz przetwórczej.
„Przedstawiciele polskich firm biorą udział zarówno w wydarzeniach odbywających się w pawilonie Polski, jak i targach, seminariach czy misjach gospodarczych na terenie Włoch” – mówiła.
W tym kontekście wymieniła serię targów branżowych we Włoszech, jak Międzynarodowe Targi Produktów Naturalnych SANA, zaplanowane na 12-15 września w Bolonii, Międzynarodowe Targi Warzyw i Owoców MACFRUT, odbywające się 23-25 września w Rimini, czy Międzynarodowe Targi Maszyn i Technologii dla Rolnictwa AGRILEVANTE wyznaczone na 15-18 października w Bari.
Polski pawilon jest czwartym co do wielkości pawilonem na EXPO 2015. Jego elewacja nawiązuje do skrzynek na jabłka, których Polska jest największym eksporterem w świecie. Znalazł się w nim też sad jabłoni oraz romantyczny ogród, restauracja, sklep z polskimi produktami, sala kinowa, prezentacja polskiej produkcji spożywczej oraz różne wystawy czasowe.
Oprócz tego PARP organizuje misję przedsiębiorców włoskich do Polski, seminaria naukowe i spotkania na temat wspólnych polsko-włoskich projektów badawczo-rozwojowych współfinansowanych z funduszy unijnych.
W ramach EXPO wydano też promującą Polskę książkę kucharską „Apetyt na Polskę”. Pokazuje ona nowoczesne oblicze polskiej kuchni.
Polski pawilon jest czwartym co do wielkości pawilonem na EXPO 2015. Jego elewacja nawiązuje do skrzynek na jabłka, których Polska jest największym eksporterem w świecie. Znalazł się w nim też sad jabłoni oraz romantyczny ogród, restauracja, sklep z polskimi produktami, sala kinowa, prezentacja polskiej produkcji spożywczej oraz różne wystawy czasowe.
Gościom pawilonu rozdano już kilka ton jabłek. Zwiedzający polską wystawę mogą też jednak spróbować innych smakołyków znad Wisły. W czasie Dnia Polski warszawski garnizon wojskowy podawał m.in. grochówkę i pierogi.
Nieodłącznym elementem polskiej wystawy są także koncerty chopinowskie. Odbywają się trzy razy dziennie i nawiązują do XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, który rozpocznie się w Warszawie w październiku.
Przy okazji Dnia Polski w polskim pawilonie otwarto wzbogaconą o multimedialny pokaz wystawę „Stół polski”, poświęconą produktom polskiego wzornictwa przemysłowego związanym z kulturą stołu i jedzenia.
„Na tym stole widzimy laureatów konkursu +Dobry wzór+, czyli produkty, które zostały ocenione już przez ekspertów. (…) Można to kupić, to są konkretni producenci – polskie firmy, które sprzedają te produkty” – powiedziała PAP prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego Bożena Gargas.
Oprócz producentów porcelany użytkowej, takich jak Ćmielów i Krosno, są także sztućce Hefry czy dzieła młodych projektantów. Wystawę będzie można oglądać do 27 września.
W Pawilonie Polski odbyły się też występy zespołów ludowych, koncerty młodych polskich muzyków, m.in. Mariki. Jest również oferujący polskie produkty sklep. Wielkim zainteresowaniem dzieci cieszył się pociąg z czekolady.
Wieczorem w Audiotorio di Milano Orkiestra Filharmonii Narodowej po raz pierwszy we Włoszech zagrała IV symfonię Henryka Góreckiego.
Światowe wystawy EXPO uznawane są za najbardziej prestiżowe wydarzenia promocyjne na świecie. Organizowane są od 1851 r. Hasłem EXPO w Mediolanie jest „Wyżywienie planety, energia dla życia”. Stąd dużo uwagi zwrócono problemom produkcji żywności i jej sprawiedliwej dystrybucji, a także sprawom zdrowego odżywiania.
Z Mediolanu Michał Zabłocki (PAP)
zab/ fit/ kar/ jbr/