Wystawę poświęconą działalności krakowskiego Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha do połowy grudnia, w związku z 20-leciem placówki, oglądać można w Senacie. Kultura japońska, tak inna od polskiej, jest nam zarazem bliska - mówił w środę marszałek Senatu.
"Japonia jest w Polsce bardzo dobrze znana: z nauki, sztuki, a także - ze sztuk walki" - powiedział Bogdan Borusewicz podczas otwarcia ekspozycji "Pomiędzy Polską a Japonią – 20 lat Muzeum Manggha". Jak mówił, spoiwem pomiędzy naszymi krajami jest m.in. kultura japońska, którą interesuje się bardzo wielu Polaków.
W uroczystości udział wzięli także minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska oraz ambasador Japonii Makoto Yamanaka, który, wspólnie z Senacką Grupą Polsko-Japońską, był inicjatorem zorganizowania tej wystawy.
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha zostało otwarte w Krakowie w 1994 r. z inicjatywy reżysera Andrzeja Wajdy. Artysta został w 1987 r. laureatem prestiżowej Nagrody Kioto (Kyoto Prize), w wysokości blisko 400 tys. dolarów, przyznanej mu w uznaniu dla jego twórczości filmowej i teatralnej. Wajda, wraz z żoną Krystyną Zachwatowicz, przeznaczył całą tę sumę na założenie Fundacji Kyoto–Kraków.
"Japonia jest w Polsce bardzo dobrze znana: z nauki, sztuki, a także - ze sztuk walki" - powiedział Bogdan Borusewicz podczas otwarcia ekspozycji "Pomiędzy Polską a Japonią – 20 lat Muzeum Manggha". Jak mówił, spoiwem pomiędzy naszymi krajami jest m.in. kultura japońska, którą interesuje się bardzo wielu Polaków.
Celem stało się wzniesienie w Krakowie budynku z przestrzenią ekspozycyjną dla zbioru Feliksa Jasieńskiego, pseud. "Manggha" (1861-1929), krytyka i kolekcjonera sztuki japońskiej. Pieniądze na budowę gmachu przekazały także Związek Kolejarzy Wschodniej Japonii (milion dolarów) i japoński rząd (trzy miliony dolarów). Półtora miliona dolarów pozyskano dzięki kweście zorganizowanej w Japonii przez japoński oddział Fundacji Kyoto-Kraków.
"Podczas publicznej zbiórki pieniędzy na dworcach kolejowych w Japonii fundusze na budowę Mangghi przekazało 138 tys. japońskich obywateli" - przypomniała w środę wicedyrektor Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha Katarzyna Nowak. Dary te były ze strony Japończyków "gestem solidarności z Polską" - powiedziała.
Minister kultury Małgorzata Omilanowska, wspominając okoliczności utworzenia placówki, podkreśliła, że "muzeum powstało dzięki darom, dzięki gestom ludzi". "Ciesząc się, że mamy piękny dom dla pięknej kolekcji, że możemy podziwiać tam cudowną sztukę japońską, uczyć się o kulturze Japonii, pamiętajmy o ludziach dobrej woli" - zaznaczyła.
Budowę centrum Manggha rozpoczęto w lipcu 1993 r. według projektu światowej sławy architekta Araty Isozakiego. Dwukondygnacyjny budynek w kształcie fali, położony nad Wisłą naprzeciw Zamku Królewskiego na Wawelu, został uroczyście otwarty 30 listopada 1994 r. w obecności członków cesarskiej rodziny japońskiej i ówczesnego prezydenta RP Lecha Wałęsy.
Centrum Manggha przez dziesięć lat było oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie, prezentując kolekcję japońską Feliksa Mangghi Jasieńskiego. W 2005 r. zostało usamodzielnione, a dwa lata później otrzymało status placówki muzealnej. Zbiory, dla których wzniesiono budynek, zostały ostatecznie przejęte przez muzeum w depozyt.
Przez 20 lat funkcjonowania placówka rozwinęła różnorodną działalność. Jest miejscem wystaw dawnej i współczesnej sztuki japońskiej, prowadzone są tam zajęcia z języka japońskiego, warsztaty parzenia herbaty, kaligrafii, lekcje układania kwiatów, organizowane są także obchody świąt japońskich.
Historii oraz funkcjonowaniu Mangghi poświęcona jest wystawa, którą w Senacie RP oglądać można do połowy grudnia. Na 11 planszach opisano działalność placówki - m.in. organizowane tam wystawy japońskiej sztuki (np. malarstwa, grafiki, ceramiki), spektakle teatru japońskiego, projekty edukacyjne. Opisom towarzyszą fotografie. Do najważniejszych, przypomnianych na planszach wydarzeń z historii Mangghi zaliczono: wizytę, którą w 2002 r. złożyli w tym muzeum cesarz Japonii Akihito wraz z cesarzową Michiko oraz wizytę, z 2013 r., Akie Abe, żony premiera Japonii Shinzo Abe.(PAP)
jp/ agz/