Jesteśmy jednym z ostatnich krajów, który nie wprowadził opłaty reprograficznej - mówił premier Mateusz Morawiecki o celach tej opłaty. Zawrócił przy tym uwagę, że często artyści mało zarabiają, a pełnią ważną dla społeczeństwa funkcję.
Premier Morawiecki podczas poniedziałkowej sesji Q&A na Facebooku pytany m.in. o cel podatku reprograficznego. "Jesteśmy jednym z ostatnich krajów, który nie wprowadził opłaty reprograficznej" – wyjaśnił premier.
Jak dodał, jeśli ktoś korzysta z odbiornika telewizyjnego lub radiowego - płaci pewną opłatę. "Tymczasem dzisiaj oglądanie różnych treści przenosi się na sprzęt elektroniczny, z którego żadnej opłaty się nie uiszcza" – wskazał.
Zwrócił przy uwagę, że mamy 67 tys. artystów i oni wykonują ważną funkcję i pracę dla społeczeństwa. "Trzeba wiedzieć, że ogromna większość artystów zarabia poniżej średniej krajowej. Nie odkładają bardzo często na emerytury. Bardzo często są zatrudnieni na umowy o dzieło, albo otrzymują wynagrodzenie w nieregularnych odstępach" – mówił premier. Dodał, że często artyści nie mają lub mają niewielkie emerytury.
"Stąd ten pomysł, idący zresztą w ślad za rozwiązaniami znanymi z dojrzałych krajów zachodnich" – wyjaśnił. (PAP)
Autorka: Natalia Kamińska
nmk/ par/