Jest to skomplikowana opowieść, w której głównym wątkiem jest fenomen świadomości. Czuję, że w dzisiejszym świecie zaczyna nam brakować sposobów do opowiedzenia "człowieka człowiekiem" - mówi PAP Łukasz Twarkowski, reżyser „The Employees”. Premiera w warszawskim STUDIO teatrgalerii - w sobotę.
Dwukrotnie nagrodzony Złotym Krzyżem przez ministerstwo kultury Litwy reżyser Łukasz Twarkowski po raz pierwszy zrealizuje spektakl w Warszawie - w STUDIO teatrgalerii. Jego nowe przedstawienie bazuje na adaptacji powieści współczesnej duńskiej pisarki Olgi Ravn pt. "The Employees". Polskie wydanie książki pt. "Załoga. Protokół z przyszłości" w tłumaczeniu Bogusławy Sochańskiej (wyd. DRIADA) trafi do księgarń pod koniec stycznia. Książka będzie dostępna w przedsprzedaży w STUDIO teatrgalerii w dniu premiery spektaklu.
Pytany o to, dlaczego wybrał powieść Olgi Ravn Łukasz Twarkowski powiedział: "bo wyzwania są piękne". "Jest to bardzo skomplikowana opowieść, w której głównym chyba wątkiem jest fenomen świadomości. A jeżeli zaczynamy mówić o świadomości dzisiejszego człowieka - to pytamy, dlaczego współcześnie tak bardzo narracje technologiczne związane z humanoidami padają na podatny grunt i są tak istotne w popkulturze" - powiedział PAP reżyser.
"Bo faktycznie czuję, że w dzisiejszym świecie zaczyna nam brakować sposobów do opowiedzenia +człowieka człowiekiem+. Stąd, paradoksalnie, potrzebujemy przeglądać się w maszynach, żeby ujrzeć samych siebie i zrozumieć, czym obecnie jesteśmy. Coraz bardziej zcyborgizowani, coraz bardziej zawieszeni, istniejący w wielu światach jednocześnie" - wyjaśnił.
Przypomniał, że w jego multimedialnym teatrze "za każdym razem stara się budować różnego rodzaju doświadczenia". "Za Markiem Rothko powiem, że jakiś moim marzeniem w sumie jest to, że podobnie jak malarstwo nie powinno mówić o doświadczeniu tylko stać się nim samym - to i ja walczę o to, by teatr stał się doświadczeniem, a nie opowiadał o czymś" - mówił. "W jakimś stopniu w +The Employees+ widz staje się uczestnikiem wydarzeń. Ma możliwość przemieszczania się w przestrzeni i w pewien sposób wybiera drogę odbioru. Czy ona będzie bardziej przez ekran i projekcje, czy bardziej bezpośrednia - zależy od niego. On sam w pewnym sensie buduje znaczenia tego doświadczenia teatralnego i wiele od niego zależy" - podkreślił Twarkowski.
"Ten rodzaj doświadczenia, które staramy się budować, jest tak skonstruowany, iż bardzo zależy od tego, z czym widz do teatru przyjdzie. Za każdym razem budujemy pewnego rodzaju formy, które widz dopełnia tym, z czym przyszedł. I może się okazać, że ten spektakl będzie miał zupełnie inny wydźwięk dla kogoś, kto zobaczy go w tym tygodniu - i całkiem inny, gdy obejrzy go za kilka miesięcy" - wyjaśnił.
Scenografia Fabiena Lédé przenosi widzów na pokład statku kosmicznego numer 6000, daleko od Ziemi, na którym przebywają ludzie i humanoidalne roboty.
"Rzeczywistości, które budujemy w teatrze są zazwyczaj multimedialne, są to dosyć skomplikowane systemy wideo i dźwiękowe. Tu, w STUDIO jest to o wiele mniejsza realizacja. Wyjaśnił, że widzowie w spektaklu "podglądają ludzi i humanoidalne roboty". "W powieści Olgi Ravn mamy do czynienia z paradokumentalnym zapisem rozmów z nimi - ludźmi i humanoidami - które uczestniczyły w eksperymencie, polegającym na tym, że żyli przez ponad półtora roku na stacji kosmicznej" - mówił. "W trakcie tej misji kosmicznej znajdują na planecie Nowoodkrytej obiekty, które doprowadzają do dziwnych zdarzeń. Ludzie popadają w coraz większą apatię i depresję - humanoidy natomiast stają się coraz bardziej ludzkie. Zaczynają śnić, mieć uczucia i pragnienia" - tłumaczył. "Nie mogę więcej spoilerować i ujawnić, jak ta historia się kończy" - dodał Twarkowski.
"Na kilkudziesięciu metrach kwadratowych staramy się zmieścić całą rzeczywistość statku kosmicznego i zbudować niezwykła rzeczywistość przy pomocy sześciorga aktorów, którzy mają podwójne role" — mówił. "Założyliśmy, że na podstawie każdego uczestnika misji - człowieka - została stworzona jego humanoidalna wersja z biomateriału. Stąd nie dość, że mają na przeciwko siebie istoty, które wyglądają i zachowują się, jak ludzie - to na dodatek żyją w świecie sobowtórów" - zaznaczył reżyser.
"+The Employees+ to powieść z pogranicza science fiction, dystopii i dzisiejszych realiów wielu miejsc pracy. Napisana w oryginalnej formie protokołu posiedzeń specjalnej komisji, z serią wypowiedzi-zeznań pracowników statku kosmicznego. Zadaniem komisji jest zbadanie wpływu tajemniczych znalezisk z planety Nowoodkryta na załogę" - napisano na stronie teatru.
Pytany o scenariusz przedstawienia, Twarkowski powiedział: "wykorzystujemy fragmenty tych paradokumentalnych zapisów z książki Olgi Ravn, ale oczywiście musieliśmy wytworzyć warstwę zdarzeń". "To się okazało bardzo trudne w przypadku tego tekstu. Dlatego, że Ravn napisała powieść bardzo impresyjną, w której trudno doszukać się intrygi, wątków dramatycznych" - ocenił.
"Te relacje wciąż się rwą, są bardzo fragmentaryczne. Dlatego na potrzeby zdarzenia performatywnego musieliśmy zbudować więcej linii i relacji łączących postaci" - mówił. "Zresztą w powieści Olgi Ravn ten świat jest ogromny i nigdy nie wiadomo, kto udziela tych wywiadów przed komisją. Śledząc całą książkę, wiemy, że te zeznania powtarzają się. Nie wiemy, co mówią humanoidy, a co ludzie. To jednak nigdy nie jest nazwane" - powiedział. "Dlatego musieliśmy przeprowadzić śledztwo dotyczące tego tekstu, żeby wyłowić z niego jakiekolwiek linie i połączyć wątki, by zbudować z nich postacie" - wyjaśnił Łukasz Twarkowski.
"Kto spośród wypowiadających się przed komisją jest człowiekiem, a kto podobnym do człowieka humanoidem? Kto ma jaką płeć? Czy zindoktrynowani ludzie żyjący w reżimie przypominającym obóz pracy są jeszcze ludźmi i co znaczy +być człowiekiem+? Czy rozbudzona nagle za sprawą tajemniczych obiektów potrzeba ciepła i intymności, a także tęsknota za Ziemią pozwolą im dalej żyć na statku? Pytań pojawia się więcej, gdy jeden z humanoidów zaczyna pragnąć dziecka, a inny popełnia morderstwo…" - napisano o spektaklu.
Autorką powieści jest Olga Ravn. Przekład z duńskiego - Bogusława Sochańska. Reżyseria - Łukasz Twarkowski. Adaptacja tekstu i dramaturgia - Joanna Bednarczyk. Scenografię zaprojektował Fabien Lédé, a kostiumy - Svenja Gassen. Muzyka - Lubomir Grzelak. Za reżyserię światła odpowiada Bartosz Nalazek. Konsultacja ruchowa - Rob Wasiewicz. Za wideo odpowiada Jakub Lech. Twórcy obrazów - Iwo Jabłoński i Gloria Grünig.
Występują: Dominika Biernat, Daniel Dobosz, Maja Pankiewicz, Sonia Roszczuk, Paweł Smagała, Rob Wasiewicz i Małgorzata Hajewska-Krzysztofik (gościnnie w materiale audio).
Olga Ravn urodziła się w 1986 r. w Kopenhadze. Jest poetką, powieściopisarką i krytyczką literacką, autorką trzech powieści i trzech tomików wierszy. Pisze do "Politiken" i innych duńskich gazet. Została uhonorowana trzyletnim stypendium twórczym Danish Arts Foundation. W 2019 r. otrzymała duńską nagrodę Beatrice Prisen dla obiecujących autorów, a w 2021 r. jej powieść "The Employees" zyskała międzynarodowy rozgłos dzięki nominacji do Międzynarodowej Nagrody Bookera.
Premiera "The Employees" - 21 stycznia o godz. 19 na Dużej Scenie im. Józefa Szajny w STUDIO teatrgalerii. Kolejne przedstawienia - 22, 26-29 stycznia.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ pat/