Wydarzenia 1918 r., wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., dzieje trzech oficerów adiutantury marszałka Józefa Piłsudskiego i historia trzech miłości to fabuła sztuki Bohdana Urbankowskiego, którą na 100-lecie niepodległości Polski wystawi Teatr Dramatyczny w Płocku.
Premiera spektaklu "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły" planowana jest na 30 czerwca. Sztuka, która obejmuje m.in. wątki dotyczące obrony Płocka przed armią bolszewicką w 1920 r., powstała na specjalne zamówienie płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego.
Jak anonsuje spektakl płocka scena, "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły" to opowieść "o wybijaniu się Polaków na niepodległość, ze szczególnym uwzględnieniem lat 1918–20 i postaci Józefa Piłsudskiego". "Motorem akcji są frontowe przygody trzech oficerów z adiutantury Piłsudskiego i trzech wojennych miłości. Poprzez ich losy poznajemy dramatyczną obronę Warszawy, walki w Płocku i wyprawę na Korosteń" – informuje teatr.
Marek Mokrowiecki, dyrektor Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, przypomniał, że Bohdan Urbankowski, u którego zamówił napisanie sztuki "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły", był przez wiele lat kierownikiem literackim tej sceny.
"Urbankowski jest autorem wielu sztuk historycznych, które były i są wystawiane w teatrach w Polsce, także w naszym teatrze, jak choćby +Żelazne kwiaty+ o marszałku Józefie Piłsudskim. Napisał także dramaty historyczne nawiązujące bezpośrednio do dziejów Płocka, w tym okresu powstań: listopadowego i styczniowego, a także obrony miasta w 1920 r. Były to spektakle, które wystawialiśmy w plenerze, a niektóre przenosiliśmy później na scenę teatralną" – powiedział PAP Mokrowiecki.
Jak podkreślił, sztuka "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły" po czerwcowej premierze wejdzie na stałe do repertuaru płockiej sceny od września. "Tę sztukę, opartą na materiałach archiwalnych, w której pojawiają się postacie historyczne, chcemy traktować jako rodzaj lekcji historii dla szerokiej publiczności" – dodał Mokrowiecki.
Na projekt wystawienia sztuki Teatr Dramatyczny w Płocku im. Jerzego Szaniawskiego otrzymał dotację celową samorządu woj. mazowieckiego. Premierze towarzyszyć będzie tam wystawa archiwaliów poświęcona odzyskaniu przez Polskę niepodległości i wojnie polsko-bolszewickiej, w tym obronie Płocka oraz odznaczeniu miasta Krzyżem Walecznych przez marszałka Piłsudskiego w 1921 r.
Bohdan Urbankowski (ur. 1943 r.) jest filozofem, poetą, eseistą i dramaturgiem, doktorem nauk humanistycznych. W czasach PRL związany był z opozycją niepodległościową, współredagując m.in. podziemne wydawnictwa. W latach 80. XX wieku, gdy został zwolniony z pracy w Polskim Radio, po wprowadzeniu stanu wojennego, był kierownikiem literackim Teatru Dramatycznego w Płocku. W okresie rządu premiera Jana Olszewskiego pełnił funkcję doradcy ds. kultury i wychowania w MON. Wydał ponad 50 książek, wśród których są m.in. tomy poetyckie, dramaty, eseje, a także prace filozoficzne.
Za działalność w okresie PRL, Urbankowski został odznaczony Medalem Solidarności "Zasłużony w Walce o Niepodległość Polski i Prawa Człowieka”, a za patriotyczny charakter twórczości otrzymał Medal Polonia Mater Nostra Est. Został też uhonorowany Złotym Krzyżem Zasługi za twórczy wkład w literaturze i działalność społeczną. W 2017 r. Urbankowski decyzją prezydenta Andrzeja Dudy został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymał też nagrodę Towarzystwa Patriotycznego "Żeby Polska była Polską" za "piękne i mądre księgi pielgrzymstwa polskiego i zwycięskiej walki o polskość".
Cześć fabuły sztuki "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły", opowiadająca o obronie Płocka przed armią bolszewicką, nawiązuje do wydarzeń z 18 i 19 sierpnia 1920, gdy miasto zaatakował III Korpus Kawalerii Gaj-Chana, próbując sforsować Wisłę i przedostać się na tyły wojsk polskich, by dotrzeć od zachodu pod Warszawę. Na ulicach Płocka wzniesiono wówczas barykady. Walka o miasto i przyczółek mostu przez Wisłę, do której stanęły m.in. kobiety i dzieci, w tym harcerze, trwała 21 godzin.
Według różnych źródeł w obronie Płocka zginęło od 250 do 300 osób, w tym 100 cywilów, a 300 zostało rannych. Najmłodszym poległym był 14-letni harcerz Antolek Gradowski. Kilkuset mieszkańców miasta trafiło do niewoli bolszewickiej – większość, w tym 22 pacjentów Szpitala Garnizonowego, została rozstrzelana. Dzięki bohaterskiej postawie mieszkańców Płock pozostał niezdobyty, a bolszewicy zmuszeni zostali do odwrotu.
W kwietniu 1921 r., podczas wizyty w Płocku, marszałek Józef Piłsudski uhonorował obrońców miasta najwyższymi wojskowymi odznaczeniami. Płock, jako miasto-bohater, otrzymał wtedy Krzyż Walecznych. Krzyżami Walecznych odznaczeni zostali wówczas m.in. harcerze m.in. czterokrotnie ranny w walkach 14-letni Józef Kaczmarski i 12-letni Tadeusz Jeziorowski – obaj zginęli we wrześniu 1939 r. PAP)
autor: Michał Budkiewicz
mb/aszw/