Premiera widowiska obrzędowego Stanisława Ligonia „Wesele na Górnym Śląsku” w wykonaniu artystów Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” odbędzie się w sobotę podczas jubileuszowej gali z okazji 85-lecia Polskiego Radia Katowice.
Nowe opracowanie sceniczne „Wesela na Górnym Śląsku” jest próbą odświeżenia stworzonego przez Ligonia widowiska, bijącego rekordy popularności w okresie międzywojennym, i przypomnienia go współczesnej publiczności.
Spektakl wyreżyserował Henryk Konwiński, a przygotowali chór, balet i orkiestra zespołu "Śląsk", z udziałem śląskich aktorów: Agnieszki Radzikowskiej i Dariusza Chojnackiego, a także Wojciecha Leśniaka, Aliny Chechelskiej, Mariusza Kozubka, Ewy Leśniak, Wiesława Sławika, Bernarda Krawczyka, Jolanty Niestrój – Malisz i Izabeli Malik.
Akcja widowiska rozgrywa się w jednej z wiosek w okolicy Wielkich Piekar. To barwna opowieść przedstawiająca unikatowe oblicze górnośląskiej społeczności wiejskiej na początku XX wieku, ich strojów, zwyczajów i obrzędów. Jak podkreślają realizatorzy, to pochwała rodzinnych tradycji, wiary w Boga i etosu pracy.
Akcja widowiska rozgrywa się w jednej z wiosek w okolicy Wielkich Piekar. To barwna opowieść przedstawiająca unikatowe oblicze górnośląskiej społeczności wiejskiej na początku XX wieku, ich strojów, zwyczajów i obrzędów. Jak podkreślają realizatorzy, to pochwała rodzinnych tradycji, wiary w Boga i etosu pracy.
Scenografię do spektaklu przygotował Jerzy Talik, kostiumy - Jarosław Świątek. Muzykę Bolesława Wallek - Walewskiego opracował dla zespołu „Śląsk” Krzysztof Dziewięcki.
Zafascynowany śląskim folklorem pisarz, artysta i dyrektor Polskiego Radia Katowice Stanisław Ligoń, napisał „Wesele na Górnym Śląsku” po obejrzeniu na deskach Teatru Polskiego w Katowicach spektaklu „Wesele na Kurpiach” ks. Władysława Sierkowskiego. Stworzył podobne widowisko, ale mocno osadzone w realiach Górnego Śląska.
Po premierze „Wesela na Górnym Śląsku” w Teatrze Polskim w Katowicach 22 stycznia 1930 roku, okazało się jednak, że spektakl bije rekordy popularności. Tylko w 1930 r. został wystawiony na katowickiej scenie aż 115 razy. Sukcesem zakończyły się także przedstawienia w wykonaniu artystów z Katowic na deskach teatrów w Wilnie i Warszawie.
„Wesele” Ligonia doczekało się także radiowej premiery. Jako słuchowisko zabrzmiało po raz pierwszy na antenie radiowych rozgłośni 8 dni po teatralnej premierze - 30 stycznia 1930 roku.
Stanisław Ligoń urodził się 27 lipca 1879 w Królewskiej Hucie (dzisiejszy Chorzów). Miał niezwykle wszechstronne zainteresowania i zdolności - był pisarzem, malarzem, ilustratorem, działaczem kulturalnym, reżyserem i aktorem. W 1917 roku został wcielony do niemieckiego wojska i wysłany do Flandrii.
Po I wojnie światowej pisał i rysował w piśmie "Kocynder", używał pseudonimu Karlik. Po podziale Śląska przeniósł się do Katowic, w międzywojniu przez kilka lat nauczał rysunku w miejscowym gimnazjum. W radiu debiutował pod koniec 1927 roku. Prowadził niezwykle popularne audycje, jak "Bery i bojki" czy "Przy sobocie po robocie", podczas których pustoszały ulice śląskich miast.
W styczniu 1934 roku został dyrektorem katowickiej rozgłośni. Po wybuchu II wojny światowej wyjechał do Warszawy, później wyjechał z kraju, zamieszkał w Jerozolimie. Działał tam na rzecz żołnierzy polskich i uchodźców na Bliskim Wschodzie. Zmarł w Katowicach w 1954 roku. Jego pogrzeb, w którym wzięło udział około 10 tys. osób, stał się manifestacją Śląska i śląskości.
Mosiężna ławka z rzeźbą Stanisława Ligonia - Karlika z Kocyndra - stanęła kilka tygodni temu przed katowicką rozgłośnią. Odsłonięcie pomnika było jednym z elementów inauguracji obchodów 85-lecia Polskiego Radia Katowice. Stacja zaczęła nadawać w grudniu 1927 roku, jako czwarta rozgłośnia w kraju. (PAP)
lun/ abe/