Pragnę (...) podziękować za wszystkie wzruszenia i przeżycia estetyczne, których doświadczamy dzięki pana wielkiemu kunsztowi i licznym talentom - napisał prezydent Andrzej Duda składając życzenia urodzinowe tenorowi Wiesławowi Ochmanowi. Artysta kończy w poniedziałek 80 lat.
"Proszę przyjąć wyrazy szacunku i najwyższego uznania dla Pana osiągnięć artystycznych oraz serdeczne życzenia (...) W jednym z wywiadów powiedział Pan kiedyś, że +Opera jest piękna, bo łączą się w niej wszystkie elementy sztuki+. Słowa te śmiało można odnieść również do Pańskiego życia i dokonań. Nie zamykają się one w jednej dziedzinie śpiewu, z której słynie Pan najszerzej, lecz obejmują również reżyserię i malarstwo, a wreszcie działalność charytatywną i mecenat" - napisał prezydent w liście zamieszczonym na stronie internetowej prezydent.pl.
Jak zaznaczył, na szczególne docenienie zasługuje fakt, że tenor w swojej aktywności wszechstronność łączy z doskonałością, "wydając najlepsze owoce zarówno w postaci sukcesów artystycznych, jak też hojnego wsparcia udzielanego polskim instytucjom kultury i młodym artystom". "I za to wszystko także z serca dzisiaj dziękuję" - zaakcentował Andrzej Duda.
"Chciałbym też podziękować Panu za promocję naszego narodowego dziedzictwa za granicą. Od pół wieku występując na najbardziej prestiżowych scenach świata, współpracując z najwybitniejszymi artystami i zespołami, zawsze dbał Pan o obecność w swoim repertuarze arii i pieśni polskich kompozytorów. W wielu krajach utwory Moniuszki, Nowowiejskiego, Paderewskiego, Żeleńskiego znane są właśnie dzięki Pana wykonaniom koncertowym i nagraniom płytowym. Uroda tych kompozycji mieni się dla słuchaczy pięknem barwy Pańskiego głosu" - podkreślił prezydent.
Dziękując za wszystkie wspaniałe chwile i gratulując sukcesów, Andrzej Duda życzył artyście "zasłużonego poczucia satysfakcji z osiągnięć, a nade wszystko wielu dalszych lat w zdrowiu i pełni sił twórczych".
Wiesław Ochman to tenor i pierwszy polski śpiewak od czasów Jana Kiepury, który zdobył światową sławę. Występował m.in. na scenach mediolańskiej La Scali i nowojorskiej Metropolitan Opera.
Urodzony w Warszawie 6 lutego 1937 r. Ochman nie chciał od razu zostać śpiewakiem, ale malarzem. Po ukończeniu szkoły podstawowej na warszawskiej Pradze zaczął się uczyć w Liceum Plastycznym w Bolkowie na Dolnym Śląsku. Rozpoczął też studia na wydziale Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Namówiony przez kolegów, wystąpił na jubileuszowej akademii, na której usłyszał go prof. Gustaw Serafin, ceniony pedagog i nauczyciel śpiewu. To właśnie jego opinia zdecydowała o podjęciu przez Ochmana studiów wokalnych, a zdobyta rok później nagroda na lokalnym konkursie śpiewaczym przesądziła o dalszych losach.
W 1960 r. Ochman uzyskał dyplom inżyniera-magistra; postanowił jednak wybrać artystyczną drogę i zaangażował się do Państwowej Opery Śląskiej. Przez trzy sezony śpiewał na jej deskach. Jesienią 1963 r. przeniósł się do teatru operowego w Krakowie, lecz już w rok później wrócił do Warszawy, gdzie niebawem miał otworzyć swe podwoje odbudowany Teatr Wielki.
Występ w "Halce" na uroczystym otwarciu placówki w listopadzie 1965 r. stał się zwrotnym punktem w karierze Ochmana. Rola Jontka wywołała entuzjazm publiczności i pochwały krytyki, także zagranicznej.
W tym samym sezonie Ochman zaśpiewał też tytułową rolę w "Fauście". Następstwem tego stały się zaproszenia do słynnej Państwowej Opery w Berlinie, gdzie w styczniu 1967 r. wykonał partię Turiddu na premierze "Rycerskości wieśniaczej", a następnie do Monachium ("Traviata" na Festiwalu Operowym) i Hamburga ("Tosca" we wrześniu 1967). Niebawem Ochman zyskał też międzynarodową renomę jako odtwórca partii mozartowskich. Stał się poszukiwanym odtwórcą m.in. partii tytułowej w operze "Idomeneo".
W 1972 r. Ochman występował w Wielkiej Operze Paryskiej. Śpiewał też za Oceanem - w Chicago i San Francisco; nagrywał płyty dla Polskich Nagrań i zachodnioniemieckiej wytwórni Deutsche Grammophon - m.in. "Idomenea", "Salome" Richarda Straussa, "Requiem" Mozarta, a także moniuszkowską "Halkę".
W rozległym repertuarze Ochmana do szczególnie ważnych pozycji należy partia Arriga w operze Giuseppe Verdiego "Nieszpory sycylijskie". Artysta śpiewał ją w 1969 r. w Hamburgu, a w 1975 r. tą właśnie partią zadebiutował na scenie nowojorskiej Metropolitan Opera.
W 1982 r. kreacją księcia Golicyna w "Chowańszczyźnie" Modesta Musorgskiego Ochman zadebiutował na mediolańskiej La Scali. Występując w największych teatrach europejskich i amerykańskich nie zapominał o rodzinnym kraju, przynajmniej raz na sezon pojawiając się na scenie warszawskiego Teatru Wielkiego.
Po 1999 r. Wiesław Ochman zajął się też reżyserią wystawiając w Operze Śląskiej w Bytomiu "Don Giovanniego" Mozarta, "Traviatę" Verdiego i "Carewicza" Ferenca Lehara. Ważnym elementem działalności Ochmana stała się działalność charytatywna na rzecz wspierania kultury i na stypendia. (PAP)
akn/ agz/