Tłumacze, varsavianiści, popularyzatorzy polskiej kultury, krytyk filmowy, fotografik oraz choreograf znaleźli się wśród tegorocznych laureatów nagród Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych - poinformował w piątek ZAIKS.
Nagrody ZAIKS-u przyznawane są w kilku kategoriach. Najdłuższą tradycję ma nagroda dla tłumaczy, która przyznawana jest od 1966 roku, a wśród jej laureatów są m.in. Stanisław Barańczak, Danuta Cirlic, Andrzej Drawicz, Jerzy Ficowski, Joanna Guze, Paweł Hertz, Zygmunt Kubiak, Maciej Słomczyński, Karl Dedecius.
Nagrody ZAIKS-u przyznawane są w kilku kategoriach. Najdłuższą tradycję ma nagroda dla tłumaczy, która przyznawana jest od 1966 roku, a wśród jej laureatów są m.in. Stanisław Barańczak, Danuta Cirlic, Andrzej Drawicz, Jerzy Ficowski, Joanna Guze, Paweł Hertz, Zygmunt Kubiak, Maciej Słomczyński, Karl Dedecius.
Przyznawaną co roku nagrodą dla translatorów uhonorowano cztery osoby - Annę Wasilewską, autorkę przekładów z języków francuskiego i włoskiego, Jolantę Jarmołowicz (tłumaczka z węgierskiego), Karola Chmela (przekłada na słowacki) i hungarystkę z polsko-węgierskiej rodziny, zajmującej się głównie współczesnym dramatem, Patrycję Paszt.
Nagroda ZAIKS-u dla varsavianistów przyznawana jest od 1988 roku, co dwa lata. W tym roku przypadła ona Barbarze Mączeńskiej i Krystynie Drzewieckiej, autorkom książek dla dzieci, twórczyniom oficyny Veda, specjalizującej się w tematyce warszawskiej.
Od 1990 roku co roku przyznawana jest nagroda za popularyzację polskiej twórczości rozrywkowej. Józef Węgrzyn, tegoroczny laureat, od lat związany jest z muzyką. We wszystkich stworzonych przez niego programach – „Teleexpressie”, „Europa da się lubić” czy „Jaka to melodia” zawsze znajdowało się miejsce dla muzyki. W latach 1990-1991, kiedy był szefem radiowej Dwójki, udział programów muzycznych był wyjątkowo wysoki i wynosił 15 procent czasu antenowego.
W tym roku nagroda za osiągnięcia w dziedzinie choreografii (przyznawana od 2001 roku, co dwa lata) przypadła Henrykowi Rutkowskiemu, artyście baletu, który obchodzi właśnie jubileusz 55-lecia pracy artystycznej.
Nagroda ZAIKS-u dla varsavianistów przyznawana jest od 1988 roku, co dwa lata. W tym roku przypadła ona Barbarze Mączeńskiej i Krystynie Drzewieckiej, autorkom książek dla dzieci, twórczyniom oficyny Veda, specjalizującej się w tematyce warszawskiej.
Od 2010 roku wręczana jest nagroda ZAIKS-u za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuk wizualnych. Jej pierwszą laureatką została Magdalena Abakanowicz, w tym roku zdobył ją Tomasz Gudzowaty, fotografik, który może pochwalić się największą liczbą światowych wyróżnień i dyplomów za swe prace. Gudzowaty, który w ostatnich latach zajmuje się fotografią nietypowych sportów, publikuje w zagranicznych czasopismach, w swej warszawskiej Yours Gallery organizował wystawy wielu wybitnych fotografików z całego świata. Artysta odbierze swą nagrodę za kilka miesięcy, przy okazji wernisażu ekspozycji jego prac, jaką zorganizuje ZAIKS.
W tym roku po raz pierwszy wręczono nagrodę ZAIKS im. Krzysztofa Teodora Toeplitza. Z jej inicjatywą wystąpił Zarząd Sekcji Autorów Dzieł Filmowych i Telewizyjnych, chcą w ten sposób uhonorować „twórców podejmujących w swoich utworach literackich, publicystycznych oraz filmowych i telewizyjnych szeroko pojętą tematykę funkcjonowania i rozwoju mediów, ochrony praw autorów i popularyzacji ich dorobku”. Pierwszym laureatem został Tadeusz Lubelski, krytyk, teoretyk i historyk filmu, autor wielu książek, z których trzy – poświęcone Konwickiemu, Kieślowskiemu oraz nowej fali w kinie francuskim – uważane są za prace klasyczne. W laudacji podkreślono, że Tadeusz Lubelski wyróżniony został „za łatwość, z jaką wprowadza czytelnika w krainę filmu”.(PAP)
aszw/ abe/