Widzowie warszawskich teatrów wybierając się na spektakl oczekują przede wszystkim możliwości zobaczenia znanych aktorów i "zaskoczenia", a wiedzę o przedstawieniach czerpią głównie od znajomych - wynika z badania publiczności stołecznych scen.
Badanie zrealizowane m.in. przez Instytut Teatralny zostało przeprowadzone na próbie 261 widzów warszawskich teatrów (176 kobiet i 85 mężczyzn). Najwięcej – 20 proc. - stanowili widzowie w wieku 46–55 lat, a po niecałe 20 proc. - widzowie w grupach wiekowych: 19–24 i 25–30 lat. Niemal 70 proc. badanych stanowili mieszkańcy stolicy, zaś 15 proc. mieszkańcy miejscowości podwarszawskich. Prawie 65 proc. widzów miało wyższe wykształcenie, a 27 proc. - średnie.
Ankieta objęła publiczność 29 teatrów: 6. Piętro, Ateneum, Buffo, Capitol, Dramatyczny, Druga Strefa, Guliwer, IMKA, Kamienica, Komedia, Konsekwentny, Lalka, Och-teatr, Narodowy, Na Woli, Nowy, Polonia, Polski, Powszechny, Rampa, Roma, Scena Prezentacje, Studio Teatralne Koło, Syrena, Studio, TR Warszawa, Wielki (Opera Narodowa), Współczesny, Żydowski.
Badani widzowie do teatru chodzą najczęściej kilka razy w roku (niemal 46 proc.) oraz co najmniej raz w miesiącu (21 proc.). 14 proc. chodzi do teatru co najmniej raz w tygodniu.
Dla większości ankietowanych najważniejszą przesłanką, decydującą o tym, do jakiego teatru się wybiorą lub na jaki spektakl, to aktor lub aktorzy. Na pytanie "Czego oczekują Państwo od teatru?" nieznaczna większość (22 proc.) oczekuje możliwości zobaczenia "znanych aktorów", a 21 proc.– "zaskoczenia, nowości, ekscytacji”. 18 proc. widzów wskazało na "nowe perspektywy kulturowe", a 16 proc. - na "nowatorską estetykę".
Dla większości ankietowanych najważniejszą przesłanką, decydującą o tym, do jakiego teatru się wybiorą lub na jaki spektakl, to aktor lub aktorzy. Na pytanie "Czego oczekują Państwo od teatru?" nieznaczna większość (22 proc.) oczekuje możliwości zobaczenia "znanych aktorów", a 21 proc.– "zaskoczenia, nowości, ekscytacji”. 18 proc. widzów wskazało na "nowe perspektywy kulturowe", a 16 proc. - na "nowatorską estetykę".
Pytano również o to, skąd badani widzowie czerpią wiedzę o spektaklach teatralnych. Najwięcej (28 proc.) deklarowało, że głównym źródłem informacji są dla nich znajomi. Jeśli połączymy dwa źródła informacji (znajomi + rodzina), to razem wskaźnik ten wynosi 43 proc. Zaledwie 12 proc. szukając informacji, korzysta z materiałów promocyjnych teatru.
Badani widzowie jako inny teatr do którego chodzą (niż ten, w którym przeprowadzono badanie), wskazywali najczęściej Teatr Narodowy. Na kolejnych miejscach znalazły się: Powszechny, Dramatyczny, Polonia, Współczesny, Kwadrat i TR Warszawa.
Na pytanie „Co zmieniliby Państwo w danym teatrze?” (w tym, w którym realizowano badanie), zdecydowana większość (65 proc.) odpowiedziała, że nic, lub że "nie wie". Jedynie 23 proc. uznało, że w odwiedzonych teatrach warto by poprawić infrastrukturę, w tym przede wszystkim krzesełka i fotele, oraz udogodnia dla osób niepełnosprawnych (windy, podjazdy etc.).
W omówieniu badania członek zarządu Fundacji Obserwatorium, doktorant kulturoznawstwa Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie Karol Wittels zwrócił uwagę na wyniki badania fokusowego, przeprowadzonego wśród osób regularnie chodzących do teatru. W badaniu postrzegania wybranych sześciu teatrów zarysowany został obraz oparty o skojarzenia i stereotypy funkcjonujące wśród badanej grupy.
Przykładowo - Teatr Nowy kojarzył się badanym osobom z ekstrawaganckim mężczyzną w wieku 20-30 lat, modnie ubranym, pyskatym, lecz inteligentnym, o lewicowych poglądach, a Teatr Polonia utożsamiany był z kobietą po pięćdziesiątce, zamożną, ambitną i wyzwoloną, elegancko ubraną. Szczegółowy raport jest dostępny na stronie www.instytut-teatralny.pl
Projekt zrealizowany został przez Fundację Generacja TR Warszawa w partnerstwie z Fundacją Obserwatorium, Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego oraz TR Warszawa. Był współfinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP)
agz/ mlu/ jra/