Osuszenie fasady i konserwacja portalu zabytkowego XVI-wiecznego kościoła pojezuickiego pw. św. Wojciecha i Stanisława w Kaliszu obejmuje program rozpoczętych prac remontowych i konserwatorskich. Zabytek, znany jako kościół garnizonowy, wybudowano w latach 1591-1595. Jak powiedziała w środę specjalista ds. ochrony zabytków miejscowego magistratu Anna Woźniak, gruntownej konserwacji i remontowi poddano w partiach cokołowych tynki, które zostały zniszczone przesiąkaniem wody.
„W bardzo złym stanie znajduje się także piaskowcowy portal kościoła wraz z kutymi drzwiami. Wymaga to natychmiastowej konserwacji” – podkreśliła Woźniak.
Kościół garnizonowy jest uznawany za najcenniejszy z zabytków Kalisza. Jest także jedną z najwcześniejszych w kraju budowlą sakralną o cechach barokowych. Z tego powodu ochroną konserwatorską objęte jest jego wnętrze oraz wygląd zewnętrzny.
W długiej historii świątyni zapisano rok ukończenia jej budowy w 1595 r., kiedy przyjechał ją obejrzeć król Zygmunt III Waza, uznawany znawca sztuki. Wracając ze Szwecji, zatrzymał się w Kaliszu. Okazały, jasny kompleks zabudowań, usytuowany w obrębie murów miejskich, prezentował się królowi jako obiekt wyjątkowy na tle gotyckiej jeszcze zabudowy miasta.
Według historyka sztuki Judyty Dymkowskiej, pierwowzorem kaliskiego kościoła była macierzysta świątynia jezuicka – kościół II Gesu w Rzymie. Projektantem i twórcą kościoła garnizonowego był włoski architekt-jezuita Jan Maria Bernardoni. Jego prace można spotkać w Lublinie, Nieświeżu, Gdańsku, Kalwarii Zebrzydowskiej i w Krakowie.
Jezuitów sprowadził do Kalisza wybitny kapłan, polityk i kontrreformator, prymas Stanisław Karnkowski. „Duchowny założył w Kaliszu kolegium jezuickie, wybudował kościół, bursę, szkołę. Wyremontował zaniedbany pałac arcybiskupi, wzniósł gmachy kolegium” – twierdzi Dymkowska.
Prace konserwatorsko-remontowe, które prowadzi jedna z warszawskich firm konserwatorskich, zostaną sfinansowane z budżetu miasta, samorządu województwa i wielkopolskiego konserwatora zabytków.(PAP)
zak/ ls/