„Romeo i Julia” otworzy nowy sezon w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Premiera spektaklu w reż. Marcina Hycnara odbędzie się w niedzielę na Dużej Scenie. W główne role wcielą się młodzi, debiutujący aktorzy.
W nowym sezonie artystycznym Teatr im. Słowackiego planuje osiem premier. Kolejna, po „Romeo i Julii”, nastąpi 9 października na scenie Miniatura – będzie to „Ziemia, planeta ludzi” Antoine’a de Saint-Exupery’ego w reż. Darii Kopiec.
Podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami reżyser „Romea i Julii” powiedział, że jego spektakl będzie nico inny niż dotychczasowe adaptacje. „Dramat Szekspira jest odbierany głównie przez pryzmat mitu o romantycznej miłości tragicznie zakończonej. Mnie się wydaje, że jest w nim znacznie więcej tematów i skomplikowanych charakterologicznie bohaterów, na które warto zwrócić uwagę. Nasze starania polegały na tym, by te pomijane wątki miały też swoją krwistość i były wyraziste” – mówił reżyser.
Jak dodał, w najnowszym spektaklu część wątków będzie inaczej zinterpretowanych niż do tej pory. „Inaczej podchodzimy chociażby do wątku Ojca Laurentego (Grzegorz Mielczarek), który w naszym spektaklu nie jest może tak miłym, sympatycznym i dobrze życzącym młodym przyjacielem” – powiedział reżyser. W przedstawieniu uwypuklone zostaną też relacje panujące w domu Julii – stosunki pomiędzy nią a jej rodzicami, oraz wzajemne relacje jej matki i ojca.
Reżyser wyjaśnił, że spektakl ma być „pomostem pomiędzy epoką autora a współczesnością”, co będzie widoczne np. w kostiumach i w muzyce – będą one charakterystyczne dla XVI, jak i dla XXI w.
Spektakl powstał na podstawie „Romea i Julii” w przekładzie Stanisława Barańczaka. „Tłumaczenie sprzed 20 lat wciąż jest świeże. Na pewno nie będzie problemu ze zrozumieniem języka bohaterów. Mamy tę przewagę nad Brytyjczykami, że u nas co jakiś czas powstają tłumaczenia +Romea i Julii+, dzięki którym język bohaterów dramatu jest jasny” – powiedział reżyser.
W spektaklu wystąpi 20 aktorów, z czego 12 należy do zespołu Teatru im. Słowackiego. W role tytułowe wcielą się młodzi aktorzy: Marcin Wojciechowski – student krakowskiej PWST, i Ewa Jakubowicz – tegoroczna absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej. Będzie to ich debiut na scenie Teatru im. J. Słowackiego. „Myślę, że ich energia, młodość i wiek dają wiele spektaklowi” – ocenił reżyser.
Marcin Hycnar (ur. 1983 r.) jest absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej. W Teatrze im. Juliusza Słowackiego zrealizował wcześniej „W mrocznym mrocznym domu” Neila LaBute'a. Współpracował też z Teatrem Montownia, Teatrem Powszechnym w Warszawie, Teatrem im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, Teatrem Polskim, Laboratorium Dramatu i Teatrem Syrena w Warszawie. Wyreżyserował m.in. „Opowiadanie brazylijskie” Jarosława Iwaszkiewicza, „Kolorowa czyli biało-czerwona” Piotra Przybyły, „Jakobi i Leidental” Hanocha Levina.
Jako aktor od 2006 r. pracuje w Teatrze Narodowym. Występował w takich spektaklach jak m.in. "Śluby panieńskie" w reż. Jana Englerta, "Tango" Jerzego Jarockiego, "Lorenzaccio" Jacquesa Lassale'a, "Królowa Margot" Grzegorza Wiśniewskiego czy "Iwona, księżniczka Burgunda" w reż. Agnieszki Glińskiej.
Jest laureatem prestiżowych nagród i wyróżnień, m.in. Nagrody im. A. Nardellego (2006), Feliksa Warszawskiego (dwukrotnie w 2008 i 2013), Nagrody im. L. Schillera (2009), Nagrody im. A. Zelwerowicza (2010), Talentu Trójki (2011), a także Grand Prix Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry” (dwukrotnie 2012 i 2013). (PAP)
bko/ agz/