Książka białoruskiego poety i opozycjonisty Uładzimira Niaklajeua otworzyła w środę podczas targów książki w Mińsku prezentację pozycji kandydujących do tegorocznej Nagrody im. Jerzego Giedroycia, której pomysłodawcą była polska ambasada.
Niaklajeu jest znany głównie jako poeta, ale w ubiegłym roku ukazała się jego druga powieść, „Saturator z wodą gazowaną z sokiem i bez (mińska powieść)”.
Podczas prezentacji opisał ją tak: „Książka opowiada o latach 60., gdy byłem uczniem technikum łączności(…). Ale nie znaczy to, że to jest powieść dokumentalna. Wiele osób już do mnie dzwoniło z pretensjami, że to nie było tak, jak napisałem, np. że czytanie wierszy odbywało się w innym miejscu. Tymczasem ja nie pisałem powieści dokumentalnej, tylko beletrystykę”.
Po krótkim przemówieniu wokół autora zebrali się czytelnicy z prośbą o autograf. Jako następna prezentowana była powieść Andreja Pakrouskiego „Jak przestałem wierzyć w Dziadka Mroza”.
Elżbieta Szczepańska-Dąbrowska z ambasady RP w Mińsku powiedziała PAP, że ambasada, podobnie jak inne placówki dyplomatyczne, otrzymała w tym roku 4 m kw. powierzchni na targach. „I właśnie na tej powierzchni zdecydowaliśmy się oprócz prezentacji naszych wydawnictw również na szeroką reklamę II edycji nagrody im. Jerzego Giedroycia dla najlepszego białoruskiego prozaika” - powiedziała.
Podkreśliła, że prezentacja nagrody jest wydarzeniem literackim. „Naszym celem jest przede wszystkim pobudzenie twórczości w języku białoruskim, bo uważamy, że jest on na tyle piękny, że należy go promować” – zaznaczyła.
Prezentacja książki Niaklajeua odbyła się przed stoiskiem ambasady polskiej, ponieważ organizatorzy targów nie wpuścili jej uczestników na stoisko.
Niaklajeu był jednym z kandydatów opozycji w wyborach prezydenckich 19 grudnia 2010 r. W wieczór wyborczy został pobity przez nieznanych sprawców, według opozycji - przez struktury siłowe. Trafił do szpitala i nie brał udziału w powyborczej demonstracji opozycji. Ze szpitala został uprowadzony i przeniesiony do aresztu śledczego KGB. Później nałożono na niego areszt domowy, w którym przebywał do procesu. W maju 2011 r. otrzymał karę dwóch lat w zawieszeniu na dwa lata za "przygotowywanie działań poważnie naruszających porządek publiczny". Amnesty International uznała go za więźnia sumienia.
W ubiegłym roku laureatem nagrody im. Jerzego Giedroycia został Pawał Kaściukiewicz za opowiadania "Reprezentacja Republiki Białoruś w pobocznych dyscyplinach sportu". Nagroda została ustanowiona przez ambasadę RP oraz Instytut Polski w Mińsku, a także Białoruski PEN-Centr i Związek Pisarzy Białoruskich.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)