Sejm przyjął w piątek przez aklamację uchwałę upamiętniającą 100-lecie Teatru Polskiego w Warszawie. Podkreślono w niej wkład Teatru Polskiego w rozwój polskiej kultury i sztuki teatralnej. Obchody jubileuszu warszawskiej sceny rozpoczną się 29 stycznia.
"Teatr ten pod kierownictwem Arnolda Szyfmana, który był inicjatorem założenia teatru i jego twórcą, zyskał miano pierwszej sceny teatralnej w Polsce. Teatr Polski w Warszawie był wielokrotnie odznaczany za wkład w rozwój polskiej kultury i sztuki teatralnej. Przetrwał on pożar i dwie wojny światowe, a na jego deskach występowało wielu znakomitych aktorów, przyczyniając się do rozpowszechniania kultury w naszym kraju" - zapisano w uchwale.
Inaugurację obchodów 100-lecia sceny rozpocznie we wtorek premiera "Irydiona" Zygmunta Krasińskiego w reżyserii Andrzeja Seweryna oraz nadanie teatrowi imienia Arnolda Szyfmana.
29 stycznia 1913 roku odbyła się premiera "Irydiona" Zygmunta Krasińskiego inaugurująca działalność Teatru Polskiego. Było to - jak po latach pisał Jarosław Iwaszkiewicz - otwarcie okna na Europę w zapóźnionym artystycznie mieście.
W 1908 roku Szyfman przyjechał do Warszawy z projektem utworzenia nowoczesnego prywatnego teatru, jak sam to określał - teatru współczesnego pokolenia. W styczniu 1912 roku rozpoczęły się roboty ziemne, w kwietniu poświęcono kamień węgielny, osiem miesięcy później teatr działał. 29 stycznia 1913 roku odbyła się premiera "Irydiona" Zygmunta Krasińskiego inaugurująca działalność Teatru Polskiego. Było to - jak po latach pisał Jarosław Iwaszkiewicz - otwarcie okna na Europę w zapóźnionym artystycznie mieście.
100 lat po pierwszej premierze na deskach Teatru Polskiego Andrzej Seweryn mierzy się, tak jak w 1913 roku Arnold Szyfman, z tekstem Krasińskiego. W roli tytułowej Seweryn obsadził Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Premierze będzie towarzyszył szereg wydarzeń związanych z obchodami 100-lecia Teatru Polskiego, m.in.: forum dyskusyjne z młodzieżą pt. "Czym jest dla Was przeszłość?" (26 stycznia), wernisaż wystawy "Od Irydiona do Irydiona" w Salach Redutowych Teatru Wielkiego Opery Narodowej (28 stycznia) i wręczenie odznaczeń pracownikom Teatru Polskiego z okazji 100-lecia w kancelarii prezydenta (29 stycznia).
Obchody 100-lecia Teatru Polskiego objął honorowym patronatem prezydent Bronisław Komorowski. W Komitecie Honorowym obchodów znaleźli się: wieloletnia aktorka tej sceny Nina Andrycz, prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, wieloletnia scenografka Teatru Polskiego Łucja Kossakowska, aktor tej sceny w latach 1964-69 i 1981-94 Jan Englert, prezes zarządu PKO BP Zbigniew Jagiełło, historyk teatru Edward Krasiński, przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments Jan Kulczyk, dramatopisarz Sławomir Mrożek, dyrektor administracyjny teatru w latach 80. i 90. Bogumił Mrówczyński, marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik i minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Przyszły patron teatru Arnold Szyfman (1882-1967) przez lata swojej pracy w Teatrze Polskim był jednocześnie dyrektorem i kierownikiem artystycznym. Po wybuchu II wojny światowej ratował najcenniejsze elementy wyposażenia i scenografii, pomagał pracownikom znaleźć zatrudnienie na czas bojkotu teatrów niemieckich. Wielokrotnie przesłuchiwany przez gestapo, na pewien czas osadzony w więzieniu, od 1940 roku musiał się ukrywać pod zmienionym nazwiskiem.
Natychmiast po wycofaniu się wojsk niemieckich z Warszawy zajął się odbudową upaństwowionego wówczas teatru (wcześniej był to teatr prywatny). W pierwszą rocznicę wyzwolenia Warszawy otworzył teatr premierą "Lilli Wenedy" Juliusza Słowackiego w reż. Juliusza Osterwy. W 1949 roku odsunięty przez władze komunistyczne od dyrektorowania w Teatrze Polskim, zajął się m.in. odbudową Teatru Wielkiego w Warszawie. Do Polskiego powrócił zrehabilitowany w 1955 roku na swoją ostatnią, czwartą dyrekcję.(PAP)
agz/ ls/ mag/