Anna Dymna zagra podwójną rolę – Nefretete i Aktorkę – w słuchowisku Radia Kraków. Premiera odbędzie się w poniedziałek w Studiu im. Romany Bobrowskiej. „Dymną! Dymną!” będzie można wysłuchać także na antenie radiowej i w internecie.
Podczas wieczoru krakowska aktorka odbierze także najważniejsze wyróżnienie przyznawane przez Radio Kraków - Radiową Nagrodę im. Romany Bobrowskiej.
„To już jest tradycja. 15 lutego to data powstania Radia Kraków i od kilku lat w tym dniu wręczamy Nagrodę im. Romany Bobrowskiej oraz robimy specjalne słuchowisko realizowane na żywo, z publicznością” – powiedział w piątek na spotkaniu z dziennikarzami prezes i redaktor naczelny Radia Kraków Marcin Pulit.
Radiowy spektakl powstaje na kanwie sztuki Zbigniewa Landowskiego pt. "Nefretete", którego bohaterkami są dwie kobiety. Jedna to Nefretete - królowa Egiptu, żona faraona, symbol piękna; druga - to żyjąca współcześnie Aktorka, która zdobyła sławę, ale wie, że najlepsze role ma już za sobą, boi się starości i samotności.
Chociaż losy bohaterek dzielą trzy tysiące lat, to w sztuce okazuje się, że oddalenie to jest pozorne. Nefretete i Aktorka, mimo różnic kulturowych i dystansu, są do siebie podobne, bo pragnienie miłości, spełnienia i sukcesu jest ponadczasowe.
Anna Dymna przyznała, że występ w radiowym słuchowisku nie będzie dla niej łatwy. „Będę czytać, mało tu miejsca. Najgorsze jest to, że jest widownia, a ja jestem aktorką i mam poczucie, że jak ja patrzę w tekst, to ja nie szanuję widowni, bo ja bym do niej mówiła w oczy (…)” – mówiła aktorka i zauważyła, że ludzie są uprzedzeni do słuchowiska radiowego, do czytania aktorów, którzy w tradycyjnych spektaklach mówią tekst z pamięci.
Jak wyznała, jeszcze nie do końca wie, jak ustosunkować się do tekstu. „Trochę nie wiadomo w jakiej konwencji to grać. Bo z jednej strony robi (Aktorka) sobie z siebie żarty, a z drugiej strony przekazuje jakiś dramat. To jest skomplikowane dosyć, nie powiem, ale przecież nasze życie polega na wyzwaniach (…); dostałam taką rolę; dostając nagrodę (im. Romany Bobrowskiej) dostałam rolę i teraz muszę zrobić wszystko, żeby to miało ręce i nogi i jakiś sens” – powiedziała aktorka i zaznaczyła, że będzie jeszcze pracować z reżyserką nad swoją grą.
Słuchowisko wyreżyserowała Ewa Ziembla. Jak wyjaśniła, utwór składa się z epilogu dydaktycznego oraz z dwóch dużych monologów – jeden snuje Nefretete, a drugi – Aktorka.
Reżyserka szukała tekstu słuchowiska specjalnie z myślą o Annie Dymnej. „Tekst jest dużym wyzwaniem aktorskim i niewiele osób by sobie z nim poradziło, a tu wydaje mi się, że efekt będzie doskonały” – mówiła reżyserka i dodała, że przeistaczanie się aktorki z jednej postaci w drugą jest także ciekawym radiowo zjawiskiem.
Ziembla podkreśliła, że postaci Aktorki nie należy utożsamiać z Dymną. „To nie jest historia Anny Dymnej, to nie jest jej życiorys, to nie są jej role. To po prostu jest Aktorka, dobra aktorka, która tak monologuje sobie w swojej garderobie” – zaznaczyła reżyserka.
W jej ocenie „Dymna! Dymna!” to opowieść przede wszystkim o samotności Aktorki, która nie ma rodziny, przyjaciół, a swoje życie poświęciła scenie. Nie ma z kim rozmawiać, więc zaczyna mówić do mumii, osoby, która żyła trzy tysiące lat temu.
To także sztuka o zazdrości. Okazuje się, że jedna bohaterka zazdrości czegoś drugiej. Aktorka chciałaby być młoda i piękna jak Nefretete (zmarła młodo), a Nefretete zazdrości Aktorce sławy i władzy nad publicznością.
„Dymna! Dymna!” pokazuje też zderzenie młodości z dojrzałością, co oddaje m.in. muzyka. Na scenie jest obecny młody DJ Herbaciarz, który gra stare polskie przeboje, ale w nowej aranżacji. (PAP)
bko/ agz/