Z okazji 100-lecia niepodległości Polski w dawnej willi prezydenta Gabriela Narutowicza w Warszawie chcemy zorganizować muzeum jednego z odnowicieli naszego państwa, czyli Ignacego Jana Paderewskiego - poinformował marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik.
Willa przy ul. Parkowej, nieopodal Łazienek Królewskich, należy do Samorządu Województwa Mazowieckiego.
W poniedziałek "Rzeczpospolita" poinformowała, że miejsce, w którym ostatnie dni życia spędził prezydent Narutowicz, idzie kolejny raz pod młotek. "Mazowiecki Zarząd Nieruchomości ogłosił przetarg na sprzedaż zabytkowego dworku przy ul. Parkowej w centrum Warszawy (w pobliżu Łazienek Królewskich). Cena wywoławcza to 7,5 mln zł" - napisano w artykule.
MKiDN odnosząc się do tych informacji, przekazało PAP, że zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami "sprzedaż, zamiana, darowizna lub oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków, stanowiących własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, a także wnoszenie tych nieruchomości jako wkładów niepieniężnych (aportów) do spółek, wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków". Brak pozwolenia organu ochrony zabytków powoduje bezwzględną nieważność danej czynności prawnej - wskazano.
Z informacji przekazanych PAP przez mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków prof. Jakuba Lewickiego oraz stołecznego konserwatora Michała Krasuckiego wynika, że taka zgoda nie była wydawana w przypadku obecnego przetargu na willę przy ul. Parkowej.
W środę na stronie Samorządu Województwa Mazowieckiego podano, że odwołano przetarg na willę. "Przyczyną odwołania przetargu jest przeznaczenie nieruchomości na realizację zadań publicznych" - napisano.
W piątek marszałek województwa poinformował PAP, że w willi powstanie muzeum Paderewskiego. "Doszliśmy do wniosku, że w 100-lecie niepodległości państwa polskiego chcemy tam zorganizować i uruchomić muzeum pamięci jednego z odnowicieli naszego państwa, czyli Ignacego Jana Paderewskiego, taka decyzja została podjęta i tym samym wycofaliśmy się ze sprzedaży" - powiedział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, cytowany w przesłanej w piątek PAP informacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Jak dodał, "w tej chwili sytuacja finansowa województwa jest na tyle dobra, że możemy zaplanować modernizację i kompleksowy remont tego obiektu, który jest w dość kiepskim stanie materialnym, ale wierzę głęboko, że w ciągu najbliższych dwóch lat potrafimy sobie z tym poradzić". "Generalnie będzie to, myślę, godne upamiętnienie tej znakomitej postaci - polskiego patrioty" - podkreślił Struzik.
MKiDN poinformowało, że istnieje możliwość dofinansowania prac przy tym obiekcie w ramach co roku ogłaszanych programów, jak i w ramach środków przyznanych na dotacje mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
MKiDN zaznacza także, że właściciel obiektu, Samorząd Województwa Mazowieckiego, podobnie jak pozostałe jednostki samorządu terytorialnego, powołany został do strzeżenia dziedzictwa narodowego. Resort kultury wskazuje, że zgodnie z ustawą o samorządzie województwa zadaniem samorządu województwa jest wspieranie rozwoju kultury oraz sprawowanie opieki nad dziedzictwem kulturowym i jego racjonalne wykorzystywanie. "Mając więc na uwadze, że wspomniana dawna willa prezydencka Gabriela Narutowicza przy ul. Parkowej w Warszawie stanowi własność publiczną, samorząd województwa powinien zarządzać powierzonym mieniem w sposób zapewniający właściwą ochronę danego zabytku" - podkreśla MKiDN.
Zbulwersowane decyzją o zamiarze sprzedaży willi Narutowicza było m.in. Międzynarodowe Towarzystwo Muzyki Polskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego. W ocenie towarzystwa "zabytek był doprowadzony do bardzo złego stanu".
Towarzystwo chce pozyskać willę na potrzeby Muzeum Paderewskiego. W przesłanej PAP informacji napisano, że "od lat środowiska artystyczne i naukowe Warszawy starają się o Muzeum I.J. Paderewskiego, promujące jego twórczość artystyczną i działalność polityczną, jako ambasadora sprawy polskiej na świecie, który miał wpływ na umieszczenie przez prezydenta Wilsona słynnego punktu 13 o Polsce w jego 14 punktowym orędziu pokojowym, ale także premiera II Rzeczypospolitej, budującego ofiarnie, zręby państwowości polskiej".
"Podkreślmy także, że nigdy Paderewski na sprawę polską nie szczędził, oprócz swego talentu, czasu, kontaktów z możnymi tego świata, także swych funduszy. Jesteśmy mu, jako jego rodacy, wiele winni" - dodano.
Xymena Pilch-Nowakowska, która jest członkiem zarządu towarzystwa i była twórcą oraz wieloletnim opiekunem Salonu Pamiątek po Paderewskim w Podchorążówce w Łazienkach Królewskich, podkreśla w rozmowie z PAP, że Towarzystwo nie chce wchodzić w kolizję z Muzeum Narodowym w Warszawie - depozytariuszem legatu Paderewskiego. "Nie mamy zamiaru zabierać MNW nic z ich legatu, natomiast z pewnością będziemy chcieli współpracować. Muzeum Narodowe to potężna instytucja, nam chodzi o wyodrębnienie placówki poświęconej samemu Paderewskiemu. Paderewski to postać złożona" - podkreśliła.
W willi przy ul. Parkowej 23 prezydent Narutowicz mieszkał zaledwie 5 dni - od zaprzysiężenia 11 grudnia 1922 r. do tragicznej śmierci 16 grudnia 1922 r. W latach 20. i 30. XX wieku willa należała do rodziny prezydenta, w 1944 r. została znacznie zniszczona, a potem przeszła na własność Skarbu Państwa. Mieściły się tam m.in. żłobek i szkoła pielęgniarska. W 2001 r. willa została przekazana samorządowi Mazowsza. Od 2008 r. obiekt ten znajduje się w rejestrze zabytków.
W 2011 r. marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik przekazał willę Fundacji Instytut Lecha Wałęsy. Została wówczas podpisana umowa najmu na 15 lat dla fundacji Lecha Wałęsy. Instytut Lecha Wałęsy zapowiadał jej remont i modernizację, ostatecznie nie przeprowadzono prac. W 2015 r. umowę rozwiązano. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/