Powieść niemieckiego pisarza Michaela Endego „Momo” przeniesiona została na deski Teatru Miniatura. Podczas niedzielnej premiery zespół aktorów i dzieci z kółka teatralnego zaprezentował spektakl wyreżyserowany przez Lenę Frankiewicz
W niedzielę w Teatrze Miniatura odbyła się premiera najnowszego spektaklu "Momo" na podstawie książki o tym samym tytule, niemieckiego pisarza Michaela Endego. Spektakl wyreżyserowała Lena Frankiewicz.
"W idyllicznej rzeczywistości przyjaznego miasteczka pojawiają się Szarzy Panowie, którzy chcą popsuć dobrym, życzliwym mieszkańcom ich proste, bezpretensjonalne życie, zawłaszczając i kradnąc ich czas w imię filozofii mnożenia zysków" - tłumaczyła reżyserka.
Dodawała, że "Momo" jest przypowieścią o tym, że tylko moc dziecięcego serca – jego niewinność i czystość – jest w stanie pokonać smutny, korporacyjny świat dorosłych.
W spektaklu w główną rolę czyli "Momo" wcieliła się Magdalena Gładysiewicz. Zasugerowała, że spektakl powinni obejrzeć młodzi widzowie, ponieważ przedstawiony został współczesny problem. "Wcielam się w postać bardzo empatyczną, która posiada supermoc, bardzo rzadko spotykaną w dzisiejszych czasach - słuchanie" - powiedziała Gładysiewicz. Dodała, że temat spektaklu jest niezwykle aktualny dlatego, że ukazuje jak "przestajemy poświęcać czas na drugiego człowieka". "Wszyscy pędzimy, unikamy kontaktu z innymi ludźmi, zamykamy się w swoich własnych sieciach, zazwyczaj w socialmediach" - mówiła odtwórczyni głównej roli.
Na scenie towarzyszy jej zespół Teatru Miniatura oraz dzieci z Akademii Miniatury, która działa przy teatrze. Młodzi aktorzy - Gabriela Sztejner i Szymon Wierejko - opowiadając o spektaklu tłumaczyli, że wcielają się w przyjaciół głównej bohaterki "Momo" i razem z nią próbują uratować miasto. "Szarzy Panowe namawiają ludzi, żeby oddali im czas, dzięki któremu oni mogą żyć, a my z Momo namawiamy ludzi, żeby przestali się dawać oszukiwać" - powiedział początkujący aktor Szymon Wierejko.
Kierowniczka literacka Teatru Miniatura Agnieszka Kochanowska, podkreślała, że "Momo" to kolejny spektakl w sezonie pod hasłem "girlpower". "Mamy tu sprawczą, empatyczną bohaterkę, która robi wszystko, żeby zadbać o swoją społeczność. Ma też wyjątkową umiejętność słuchania, dzięki której pomaga innym rozwiązywać konflikty" - wskazała.
W spektaklu, podobnie jak w książce Endego tajemniczy Szarzy Panowie namawiają ludzi do oszczędzania czasu, przez co życie zostaje pozbawione wszystkiego, co jest uważane za marnowanie czasu: spotkań towarzyskich, zabawy, sztuki, wyobraźni czy nawet spania. Sytuację próbuje uratować dziewczynka Momo z pomocą żółwicy Kasjopei i mistrza Hory, administratora czasu. Ende pyta, z czego jesteśmy w stanie zrezygnować w imię takich maksym jak "czas to pieniądz" i co w ostatecznym rozrachunku jest ważne.
Poza Magdaleną Gładysiewicz i dziećmi (Andrzej Bansleben, Pola Karsznia, Honorata Martin, Gabriela Sztejner, Szymon Wierejko) w spektaklu wystąpili Kamil Marek Kowalski, Piotr Kłudka, Krystian Wieczyński, Jadwiga Sankowska, Edyta Janusz-Ehrlich, Jakub Ehrlich, Magdalena Żulińska, Magdalena Bednarek, Wojciech Stachura, Jacek Majok, Piotr Srebrowski oraz Hanna Miśkiewicz.
Ze scenografię spektaklu odpowiada Michał Dracz. Muzykę skomponował Olo Walicki. Ruchem scenicznym zajęła się Ula Zerek.
Kolejne przedstawienia "Momo" zostaną zaprezentowane w cztery czerwcowe dni: 18, 19 oraz 25 i 26 czerwca o godz. 12.
Bilety na spektakl są w cenie 30 zł bilet normalny, 27 zł kosztuje bilet ulgowy.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ aszw/