Premiera przedstawienia "Sońka" Teatru Dramatycznego w Białymstoku odbędzie się w piątek, w Międzynarodowym Dniu Teatru. Spektakl powstał na podstawie tekstu Ignacego Karpowicza.
Reżyserką przedstawienia jest dyrektorka Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku Agnieszka Korytkowska-Mazur, adaptację powieści "Sońka" przygotował sam autor - Ignacy Karpowicz.
"Sońka" to opowieść o kobiecie - Sońce - żyjącej na wsi, na pograniczu polsko-białoruskim, która pewnego dnia przy wiejskiej drodze spotyka młodego reżysera i opowiada mu swoją historię. Reżyser, Igor, chce z tej historii zrobić spektakl.
Jak mówiła we wtorek na konferencji prasowej Korytkowska-Mazur, całe przedstawienie grane jest w tzw. języku tutejszym, czyli mieszance języka polskiego i języków mniejszości - białoruskiego i ukraińskiego. To - jak wyjaśniła - język, którym posługiwała się Sońka, w tym języku opowiadała też historię Igorowi.
W spektaklu występują dwie Sońki - młoda, grana przez Katarzynę Siergiej i stara, grana przez Swietłanę Anikiej (z Narodowego Teatru Akademickiego im. Janka Kupały). Korytkowska-Mazur, a także aktorzy występujący w spektaklu podkreślali, że bardzo ważna przy tworzeniu "Sońki" była praca zespołowa.
Karpowicz mówiąc o tworzeniu adaptacji do swej powieści powiedział, że teatr, który pojawia się w powieści (fragmenty, w których Igor tworzy spektakl-PAP) nie jest teatrem. Dlatego - jak dodał - było trzeba dokonać przekładu tekstu na inne medium - teatr.
Na wstępnym etapie przygotowywania spektaklu planowano udział także żywego zwierzęcia - krowy (tytułowa bohaterka - Sońka ma krowę Mućkę). Korytkowska-Mazur pytana, czy krowa pojawi się na wstępie, nie dała jasnej odpowiedzi. (PAP)
swi/ pz/