Podwórka kontra pałace – pod takim hasłem odbędzie się szósty Festiwal Łódź Czterech Kultur. W programie znajdą się m.in. koncerty, plenerowe przedstawienia teatralne, artystyczne instalacje na podwórkach i pokazy filmowe. Impreza potrwa od 18 do 21 czerwca.
Dyrektor festiwalu Zbigniew Brzoza poinformował w środę na konferencji prasowej, że termin festiwalu nie jest przypadkowy. Dzień po jego zakończeniu będzie obchodzona 110. rocznica wybuchu powstania łódzkiego – pierwszej od 1864 r. zbrojnej akcji ludności polskiej przeciwko zaborcom i pierwszego na ziemiach polskich zbrojnego buntu na ulicach dużego miasta.
Brzoza podkreślił, że program tegorocznego festiwalu konstruowany był właśnie wokół wydarzeń rewolucji 1905 roku i związanego z nią powstania łódzkiego.
„Bez tego powstania i bez rewolucji 1905 r. nie byłoby POW, nie byłoby Piłsudskiego, nie byłoby pewnej formuły społeczeństwa, w którym obywatelem staje się robotnik. Do dzisiaj robotnicze żądania z 1905 r. brzmią awangardowo. Bez tego powstania nie byłoby niepodległej Polski w 1918 roku” – powiedział Brzoza.
Dodał, że śladem tego wydarzenia będzie spektakl „Lodz-Geschichten” niemieckiego teatru Grotest Maru. Przedstawienie odbędzie się na podwórku jednej z kamienic przy ul. Rewolucji 1905, w pobliżu skrzyżowania z ul. Wschodnią, gdzie najdłużej stała barykada podczas powstania z 1905 r.
„To przedstawienie o wspólnocie Polaków, Żydów i Niemców pod koniec lat 20. i w latach 30. i o śmierci tej wspólnoty po wejściu nazistów do Łodzi” – powiedział Brzoza.
Kilka podwórek dalej będzie natomiast realizowane premierowe słuchowisko radiowe „Lepka purpura łódzkich kwiatów. Rewolucja 1905” w reżyserii Krzysztofa Czeczota.
„Tam będziemy opowiadać historię Łodzi rewolucyjnej, od wybuchu do krwawego stłumienia powstania łódzkiego” – poinformował Brzoza.
Inaugurację festiwalu zaplanowano na 18 czerwca. Na rynku Manufaktury imprezę otworzy koncert pieśni żydowskich z różnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu. Wystąpią w nim Kayah i Transoriental Orchestra, w której instrumentarium będą m.in. cymbały, santur, oud, saz i lutnie.
Tegorocznemu festiwalowi towarzyszyć będzie m.in. Atelier Fotograficzne Wschodnia 51, otwarte w opuszczonym sklepie przy ulicy znajdującej się w „zaniedbanej społecznie okolicy”.
„Dzieciaki ze Wschodniej róg Włókienniczej dostaną aparaty fotograficzne i pod okiem specjalistów z Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego będą robić serwisy zdjęciowe z naszych wszystkich wydarzeń. Później dostaną te aparaty w nagrodę. A my album festiwalowy chcemy ozdobić zrobionymi przez nie zdjęciami, które przez cały czas będzie można oglądać na Wschodniej 51. Mam nadzieję, że to będzie dobry krok, żeby podawać rękę i wyprowadzać te dzieci ze świata bezradności" - wyjaśnił Brzoza.
Festiwal Łódź Czterech Kultur prezentuje kultury: polską, żydowską, niemiecką i rosyjską tworzące historię wielokulturowej Łodzi. Budżet tegorocznej imprezy wynosi ok. 1,2 mln zł, z czego 700 tys. zł to dotacja z łódzkiego magistratu.
Szczegółowy program festiwalu można znaleźć na stronie www.4kultury.pl. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. (PAP)
duk/ jbr/