Prapremiera spektaklu "Siedemnaście" odbędzie się w czwartek w Teatrze Powszechnym w Łodzi. To kolejne przedstawienie w ramach projektu "Dziecko w sytuacji", na który składają się spektakle i warsztaty, mówiące współczesnym językiem o problemach dzieci i młodzieży.
Jak poinformowała w środę PAP Justyna Tomczak z "Powszechnego", sztukę australijskiego pisarza i aktora Matthew Whitteta specjalnie dla łódzkiej sceny przełożyła Elżbieta Woźniak, tłumaczka angielskojęzycznych tekstów, które prezentowane są w wielu polskich teatrach.
Przedstawienie "Siedemnaście" wyreżyserowali dyr. Teatru Powszechnego Ewa Pilawska i aktor Andrzej Jakubas.
Pilawska przypomina, że wraz z otwarciem w "Powszechnym" Małej Sceny powstał projekt "Dziecko w sytuacji". "Uważam, że teatr powinien stawiać młodym ludziom pytania i pokazywać różne drogi, dzięki którym mogą rozwiązywać swoje problemy" – mówi dyrektor.
Według niej dzieci i nastolatki bardzo często pozostawieni są ze swoimi słabościami sami sobie. Rozwód rodziców, depresja, hejt w szkole, pierwsza miłość, orientacja seksualna – to problemy, które ich dotykają, ale o których często nikt z nimi nie rozmawia. Jak wyjaśnia, spektakle w ramach projektu mówią o tym, co często zamiata się pod dywan.
Dyrektor zwróciła uwagę, że po przedstawieniach widzowie zapraszani są na autorskie warsztaty, które prowadzi Andrzej Jakubas. Jej zdaniem, aktor potrafi otworzyć młodych widzów i zachęcić ich do aktywnego uczestnictwa. Warsztaty wspólnie z nim prowadzą psycholodzy, edukatorzy seksualni, filozofowie.
Do tej pory w ramach cyklu "Dziecka w sytuacji" odbyło się sześć premier: "Niezwykły dom Pana A., czyli skradzione dźwięki", "Mój tata chce latać jak ptak", "Oczy nieba", "Ony", "Impreza", "Dziewczyna jak ta".
Dyrektor Pilawska podkreśla, że zainteresowanie widzów spektaklami z cyklu "Dziecko w sytuacji" potwierdza, że wśród młodzieży istnieje duża potrzeba rozmowy o trudnych dla nich sprawach.
"Siedemnaście" opowiada o jednym wieczorze, kiedy grupa nastolatków po zakończonym egzaminie dojrzałości spotyka się, by uczcić koniec roku szkolnego i pożegnać się. Młodzi ludzie wchodzą właśnie w dorosłość, w czas realizacji pierwszych poważnych planów. Spotkanie jest pretekstem do wspomnień, zwierzeń, ale też chwilą obnażenia kłopotów, rozterek, leków. Każdy z bohaterów ma problem, o którym wcześniej nie chciał lub nie potrafił mówić.
Sztuka Whitteta to opowieść o samotności w grupie i znaczeniu przyjaźni, mocy uczuć, o sensie mówienia prawdy, odkrywaniu swej tożsamości i seksualności, głębokiej potrzebie akceptacji.
Na scenie zagrają aktorzy "Powszechnego" – Małgorzata Goździk, Marta Jarczewska, Karolina Krawczyńska, Filip Jacak, Michał Lacheta oraz Arkadiusz Wójcik.
Jak informuje Tomczak, na czerwcowe spektakle zaproszeni zostali m.in. podopieczni Młodzieżowych Ośrodków Socjoterapii, Ośrodków Wychowawczych, Pogotowia Opiekuńczego, domów dziecka, fundacji. (PAP)
autor: Jacek Walczak
jaw/ itm/