Sześćdziesięciu autorów o 100 latach polskiej literatury po 1918 roku - w Toronto we wtorek odbędzie się premiera „Being Poland: A New History of Polish Literature and Culture since 1918”, napisanej po angielsku historii współczesnej literatury polskiej.
Publikacja "Being Poland: A New History of Polish Literature and Culture since 1918” (Będąc Polską: Nowa Historia Polskiej Literatury i Kultury od 1918 roku)" ukazała się nakładem wydawnictwa Uniwersytetu Toronto - University of Toronto Press. Pomysłodawcami są prof. Tamara Trojanowska, dyrektor Centrum Dramatu, Tańca i Sztuk Teatralnych na tej uczelni, prof. Joanna Niżyńska z wydziału języków słowiańskich Indiana University, prof. Stanisław Czapliński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz tłumaczka i redaktorka Agnieszka Polakowska.
"Określam pomysł na tę książkę jako transoceaniczny. Spróbowaliśmy połączyć wielorakie dyskursy i różne punkty widzenia, stąd zaproszenie kolegów z Polski, z Ameryki Północnej, mamy też kilku autorów europejskich spoza Polski" - powiedziała Trojanowska w rozmowie z PAP.
W 1956 roku w USA ukazało się angielskie wydanie wcześniejszej pracy prof. Manfreda Kridla "Literatura polska na tle rozwoju kultury", w 1969 r. - historia literatury polskiej napisana przez Czesława Miłosza, a w 1978 roku - angielskie wydanie "Dziejów literatury polskiej" prof. Juliana Krzyżanowskiego. Jak podkreśliła Trojanowska, były to kompendia adresowane do innego czytelnika i pisane klasycznie.
"Nasza książka jest wyłącznie o ostatnim stuleciu, wyszliśmy z założenia, że współczesność należy już do historii. Ze względu na cykl produkcyjny historia została doprowadzona właściwie do pierwszej dekady XXI wieku" - dodała.
"Being Poland..." w sposób przekrojowy przedstawia historię literatury i kultury, a jej zadaniem jest opisanie zachodzących w tej dziedzinie długotrwałych procesów. Uwzględniono nie tylko klasyczne gatunki, ale także esej, dzienniki, reportaż i film. Książkę podzielono na cztery części: "Transitions" (transformacje), "Strategies" (strategie), "Transmissions" (transmisje) i "Genres and Their Discontents" (gatunki i ich przywary).
"Zdecydowaliśmy, by takim długotrwałym przekrojem objąć trzy paradygmaty polskiej kultury: sarmacki, romantyczny i modernistyczny. Te główne paradygmaty prezentujemy angielskojęzycznemu czytelnikowi w dwugłosach. Jest w nich zarówno potwierdzenie ważności danego paradygmatu, jak i drugi głos, który wpisuje ten paradygmat w europejską czy światową kulturę" - powiedziała Trojanowska.
Podkreśliła, że wielość opinii oznacza również stały dialog. "To również dialog świadomościowy. Przecież np. sarmatyzm i romantyzm są w kulturze polskiej bardzo mocno powiązane. Próbujemy zbudować pewien stabilny szkielet, pokazać najbardziej wpływowe postawy i różnice światopoglądowe, które kształtują polską kulturę" - wyjaśniła.
Autorzy odnieśli się również do roli tłumaczy, którzy umieszczają polską literaturę w kontekście zrozumiałym dla anglojęzycznego czytelnika. Jak podkreśliła Trojanowska, tłumaczenie nie jest tylko technicznym przełożeniem z jednego języka na drugi, a tłumacze tworzą w istocie nowy kanon literacki, o którym np. Bożena Shallcross z University of Chicago pisze jako o „kanonie transatlantyckim”.
Jak dodała Trojanowska, dla anglojęzycznego czytelnika wartością w polskiej literaturze mogą być kwestie mało poruszane w polskiej edukacji, takie jak techniki pisarskie, strategie myślenia czy odniesienia do kultury światowej. „Teoria literatury postrzega czytelnika jako współtwórcę dzieła, dzięki czemu to dzieło zaczyna odkrywać zupełnie nowe znaczenia” - przypomniała.
Książka odnosi się także do polskiej tradycji wielojęzyczności, stąd np. częściowo łacińskie tytuły dwóch rozdziałów. „Polska literatura jest w rezonansie z całością literatury europejskiej, nie tylko ze względu na tematykę, ale także ze względu na swoją wielojęzyczność” - podkreśliła Trojanowska.
"Mój rozdział, umieszczony w części poświęconej strategiom, jest zatytułowany +Delectatio furiosa, or the Modes of Cultural Transgressions+ (Rozkosz szaleństwa, czyli sposoby kulturowej transgresji – PAP). Przy czym nie piszę o obrazoburczym szokowaniu, ale o przekraczaniu granic. Można tu przywoływać i Michela Foucault, i słynne seminaria Marii Janion. W moim tekście zajmuję się toposem ofiary, transgresywnością teatru wobec religii. To jedna z najbardziej istotnych kwestii, które naznaczyły polską myśl o teatrze" - dodała.
Trojanowska zwróciła uwagę, że każda kultura ma swoją wyjątkowość, ale różne dyskursy muszą się przenikać w dyskusji. "Tym właśnie literatura się żywi, tak tworzy się bogata siatka referencyjna. Możemy pokazać, że polska literatura i kultura bezustannie odnoszą się to tego, co się dzieje w kulturze światowej" - dodała.
z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ akl/ kar/