Uroczystości upamiętniające niemieckiego tłumacza literatury polskiej i rosyjskiej Karla Dedeciusa odbyły się w czwartek w Łodzi. W odsłonięciu tablicy upamiętniającej tłumacza uczestniczył m.in. ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven.
Ambasador wziął udział w łódzkich uroczystościach poświęconych Karlowi Dedeciusowi. W czwartek przy ul. Roosevelta w Łodzi odsłonięto tablicę pamiątkową na budynku dawnej szkoły niemieckiego tłumacza literatury polskiej. Dedecius zawsze powtarzał, że to właśnie edukacja w przedwojennej wielokulturowej Łodzi ukształtowała jego życie.
Podczas odsłonięcia tablicy głos zabrał ambasador Niemiec. "Serdecznie dziękuję za zaproszenie do Łodzi z okazji setnej rocznicy urodzin karla Dedeciusa, niezapomnianego tłumacza i humanisty" - powiedział Freytag von Loringhoven
Ambasador Niemiec w Polsce odwiedził też łódzki Domu Literatury i Muzeum Miasta Łodzi, gdzie wieczorem zakończyły się czwartkowe uroczystości upamiętniające Karla Dedeciusa.
Wcześniej - na początku wizyty w Łodzi - ambasador Niemiec złożył kwiaty w szczególnym miejscu pamięci - dawnej stacji kolejowej Radegast w Łodzi, która teraz jest muzeum.
To stąd podczas okupacji Niemcy wysyłali transporty Żydów ze zlokalizowanego w łódzkiej dzielnicy Bałuty Litzmannstadt Ghetto i innych polskich oraz europejskich miast. Żydzi byli przewożeni do niemieckich obozów śmierci i tam ginęli w komorach gazowych.
Na stacji Radegast ambasador powiedział, że jest dla niego bardzo ważne odwiedzenie miejsc związanych z okrucieństwem i zbrodniami, których dopuścili się Niemcy, by złożyć hołd ich ofiarom.
Karl Dedecius przyszedł na świat w Łodzi 20 maja 1921 r. w niemieckiej rodzinie pochodzącej m.in. ze Szwabii i czeskich Sudetów. Skończył Gimnazjum im. Żeromskiego w Łodzi. W czasie wojny służył w Wehrmachcie. Pod Stalingradem został ranny. Dostał się do sowieckiej niewoli. Z Syberii Dedecius wrócił w 1950 r., ale nie do Łodzi a do Weimaru w zależnej od Moskwy Niemieckiej Republice Demokratycznej. Dwa lata później wyjechał do Republiki Federalnej Niemiec.
Przed dwie dekady Dedecius był agentem w firmie ubezpieczeniowej. Zajął się tłumaczeniami, m.in. polskiej poezji. Zasłynął przekładem Stanisława Jerzego Leca. "Myśli nieuczesane" w tłumaczeniu Dedeciusa wydano w ponad 300 tys. egzemplarzy.
W 1980 r. Karl Dedecius założył w Darmstadt w Hesji Niemiecki Instytut Kultury Polskiej, któremu szefował przez 18 lat. Był edytorem 50-tomowego cyklu "Polnische Bibliothek”" - Biblioteka Polska. Seria obejmuje literaturę polską od średniowiecza po czasy współczesne. Tłumaczył kilkuset polskich poetów, m.in. Adama Mickiewicza, Wisławę Szymborską, Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta oraz Karola Wojtyłę.
W latach 60. XX w. Karl Dedecius wznowił kontakty z miastem swojego urodzenia. W 1990 r. został doktorem honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego a dwa lata później Honorowym Obywatelem Miasta Łodzi.
Karl Dedecius zmarł 26 lutego 2016 r. we Frankfurcie nad Menem. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ pat/