Na Scenie Kameralnej w Sopocie Teatr Wybrzeże wystawi w piątek „Balkon” Jeana Geneta. Przedstawienie reżyseruje Jan Klata, który jest także autorem adaptacji sztuki oraz opracowania muzycznego.
W środę odbyła się próba medialna spektaklu.
Polska prapremiera „Balkonu”, w reżyserii Jerzy Grzegorzewskiego - ostrej satyry obyczajowej wymierzonej w społeczeństwo mieszczańskie - miała miejsce 19 lutego 1972 r. w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. Od tego czasu sztukę francuskiego dramaturga i pisarza, inscenizowało kilkoro polskich reżyserów.
„Pod względem formalnym koncepcja mojego spektaklu będzie nowatorska obsadowo ponieważ Katarzyna Dałek i Dorota Androsz będą grały rolę Irmy, na zmianę z Carmen. I te sceny będą wyglądać zupełnie inaczej nie tylko ze względu na ich różnice osobowości aktorskiej, ale też kształtu inscenizacyjnego. Ten lustrzany zabieg, aby były dwie Irmy i dwie Carmen, które nawzajem się sobie przyglądają w kolejnych wieczorach w teatrze, jest wyprowadzony z ducha tekstu Geneta” – powiedział dziennikarzom Klata.
Jego zdaniem, „Balkon” to rzadko grany na polskich scenach „genialny” tekst. „Powstał w latach 50. ubiegłego wieku i warto go dziś w pamięci zbiorowej ludzi teatru i widzów przywrócić, a sam Jean Genet to twórca na miarę Szekspira” – ocenił.
„Coraz mniej zostało czasu w podróży mojego życia, jestem już w połowie żywota i w związku z tym chciałbym się zajmować tekstami, które jak zaproponuję aktorom, to uznają je za warte zapamiętania. A +Balkon+ to jest tekst, który warto sobie na ciele +wytatuować+ na resztę dni” – dodał reżyser.
Zaznaczył, że utwór Geneta jest „tylko pozornie o burdelu i o tym, co się tam zdarza”.
„Tak naprawdę jest to tekst o teatrze, a także o rolach, które odgrywają ludzie w życiu. I w tym sensie jest również trochę Szekspirowski. Diagnoza świata, który opisuje Genet, jest miażdżąca. W tym sensie nie jest to więc tekst optymistyczny, ale za to bardzo rymuje się z rzeczywistością za murami tego naszego teatralnego burdelu” – mówił Klata.
Podkreślił, że sztuka Geneta ujawnia, że „prawdziwe jest w rzeczywistości to, co jest w teatrze, a nie na zewnątrz”.
„Okazuje się, że to artyści mają rację, a nie ludzie, którzy mniej lub bardziej nieudolnie odgrywają role biskupów, sędziów czy generałów. Bo chyba nie stwierdzę nic ryzykownego politycznie jeśli powiem, że te role teraz w naszym kraju i wokół – role ministrów, sędziów, sędziów – są odgrywane wyjątkowo nieudolnie. I o tym jest ten tekst. Ta wielka literatura stanowi niezwykłe zupełnie oskarżenie elity” – mówił Klata.
W spektaklu wystąpią m.in. Katarzyna Figura (Sędzia), Magdalena Gorzelańczyk (Chantal), Piotr Biedroń (Roger), Krzysztof Gordon (Wysłannik), Krzysztof Matuszewski (Biskup), Jan Napieralski (Artur) i Robert Ninkiewicz (Generał).
Reżyser teatralny i dramaturg Jan Klata - rocznik 1973 - ma na swoim koncie wiele głośnych spektakli na polskich i zagranicznych scenach. Pierwszą samodzielną realizacją teatralną artysty był „Rewizor” Mikołaja Gogola (2003) w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. W latach 2013-17 Klata był dyrektorem Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ pat/